Minionej nocy 100-tysięczny Berdiańsk w Obwodzie Zaporoskim wpadł w ręce okupanta. Nie obyło się bez przelewu krwi.
W poniedziałek mieszkańcy miasta, które znalazło się pod kontrolą wojsk rosyjskich udali się pod budynek administracji miejskiej, otoczony przez żołnierzy okupacyjnej armii rosyjskiej i przeprowadzili spontaniczny wiec.
Kilkaset osób na placu krzyczało „Berdiańsk to Ukraina”, wymachiwało ukraińskimi flagami i domagało się, aby rosyjscy żołnierze „wynosili się do domu”. W końcu żołnierze wsiedli do ciężarówki i opuścili plac.
Berdiańsk to miasto portowet nad Morzem Azowskim. To ośrodek przemysłowy, w którym znajduje się rafineria ropy naftowej.
Przedstawiciel Rady Obrony Obwodu Zaporoskiego Iwan Arefjew doniósł o zastrzeleniu mieszkańca miasta, który nie chciał oddać żołnierzowi swojego telefonu. Mieszkańcy donoszą o licznych przypadkach grabieży sklepów i na stacjach benzynowych.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!