„Sytuacja na naszej lewej flance pogorsza się”.
Pododdziały dwóch rosyjskich brygad piechoty morskiej – 155-tej i 810-tej oraz 56-ty (lub 51) pułk powietrzno-desantowy rozpoczęły kontrofensywę na pozycje ukraińskie na ich zachodniej flance pod Koreniewem w obwodzie kurskim, odbijając ok. 150 km kw. terenu i 10 wsi – donoszą rosyjskie blogi wojskowe Rybar, Dwóch Majorów i kanał Mash.
Informację podaje także niezależny The Moscow Times i częściowo potwierdzają ukraińscy analitycy OSINT z projektu DeepState, którzy oceniają, że „sytuacja na naszej lewej flance w obwodzie kurskim pogorszyła się”.
Według tych doniesień, mimo zniszczenia przez Ukraińców wszystkich mostów, Rosjanie przeprawili czołgi i wozy bojowe przez rzekę Sejm, a potem przez kilka mniejszych rzek w rejonie głuszkowskim, a następnie odbili wsie Gordiejewka, Wniezapnoje, Biachowo, Sniagost i Apanasowka.
Obecnie trwają jakoby walki o Wiktorowkę, a pod Sniagostą przesuwa się rosyjska kolumna złożona z 8-miu czołgów i wozów bojowych. Również dowódca czeczeńskiego pułku Achmat, gen. Apty Ałaudinow twierdzi, że Ukraińcy ponoszą tam duże straty. Jedynie rosyjski kanał wojskowy WarGonzo zauważa, że nie ma na razie żadnego pewnego potwierdzenia tych doniesień.
Analitycy oceniają, że to pierwszy duży rosyjski kontratak w obwodzie kurskim od początku sierpnia, gdy siły ukraińskie zdobyły tam w ciągu niecałych dwóch tygodni 1300 km kw. rosyjskiego terytorium i ok. 100 miejscowości.
Obecnie głównym celem Rosjan jest odblokowanie własnych wojsk okrążonych dotychczas na południowym brzegu rzeki Sejm w rejonie głuszkowskim, a z czasem – być może – próba odcięcia większości ukraińskich sił w obwodzie kurskim.
Jest to jednak operacja ryzykowna, gdyż jeśli rosyjski kontratak się załamie, w „kotle” znajdzie się jeszcze więcej wojsk rosyjskich, niż dotychczas. Na razie jednak wiele wskazuje, że Rosjanom udaje się tam mimo wszystko posuwać naprzód.
KAS
1 komentarz
Adrian
11 września 2024 o 15:39Rosjanie nie są okrążeni, kontrola ogniowa przypraw to coś zupełnie innego, słowa mają znaczenie i nie zmieniajcie ich jak lewacy. P.S. w ataku na Połtawa z 6 września zginęło 55 żołnierzy a ponad 300 zostało rannych, nie było ofiar cywilnych nie zaatakowano placówki oświatowej tylko wojskowy instytut łączności . To największe jednorazowe straty Szu od początku wojny, większe niż w ataku na Jaworów w 2022.