Ponad połowa Ukraińców uważa, że w czasie wojny państwo potrzebuje silnego przywódcy, a nie demokratycznego systemu rządów, wynika z sondażu przeprowadzonego w lipcu przez Kijowski Instytut Socjologii.
„Więcej respondentów wybrało ideę silnego państwa/silnego przywództwa niż demokrację w kraju. Są też powody, by sądzić, że na tle wojny rośnie zapotrzebowanie na „silną rękę”.
Aż 58% respondentów wskazało, że obecnie dla Ukrainy ważniejszy jest silny przywódca, i tylko 27% respondentów uważa, że ważniejszy jest system demokratyczny.
32% chce utrzymania konkurencji politycznej, ale za silnym rządem opowiada się 64%, a tylko 16% chce systemu demokratycznego i pluralizmu;
Jeszcze większy konsensus jest widoczny w kwestii ingerencji prezydenta w prace parlamentu i rządu – 79% uważa za uzasadnione wzmocnienie urzędu. Tylko 16% jest przekonanych, że ważne jest zachowanie podziału władzy nawet w czasie wojny.
Ponadto 57% respondentów uważa, że podczas wojny rząd powinien rozliczać obywateli z rozpowszechniania poglądów „szkodliwych” dla państwa. 62% – że w czasie wojny nawet konstruktywna krytyka władz jest niedopuszczalna; Jednocześnie 37% jest przekonanych, że każdy powinien mieć możliwość publicznego wyrażania swoich poglądów bez obawy przed prześladowaniami ze strony władz.
52% stwierdziło, że celowość wyborów po zakończeniu stanu wojennego jest mniej priorytetowa. Ich zdaniem po wojnie trzeba będzie skoncentrować się na innych kwestiach. Jednocześnie 40% uważa, że ważne jest terminowe przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów.
47% popiera chce zakazu działalności polityków i partii podejrzanych o współpracę z Rosją nawet bez dowodów
ba za pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!