Od ponad dekady nad działaczami niezarejestrowanych organizacji na Białorusi, jak miecz Damoklesa wisi groźba odpowiedzialności karnej z Artykułu 193-1 „działalność w niezarejestrowanej organizacji”. Teraz władze postanowiły zliberalizować przepisy, odpowiedzialność karną zamieniają na administracyjną.
19 grudnia 2018 roku, czyli w ósmą rocznicę brutalnego rozpędzenia przez reżim w Mińsku protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich, w konsekwencji czego do aresztów i więzień trafiło setki działaczy, Izba Reprezentantów (niższa izba białoruskiego parlamentu) w drugim czytaniu przyjęła poprawki do Kodeksu Karnego Republiki Białoruś. Na ich mocy zniknie artykuł 193.1, przewidujący odpowiedzialność karną za działalność w niezarejestrowanej organizacji.
Centrum Praw Człowieka „Viasna” przypomina, że od czasu obowiązywania artykułu 193.1 Kodeksu Karnego, na Białorusi skazano 17 osób, pięć z nich zostało pozbawionych wolności.
Działacze praw człowieka przypominają głośne sprawy wytaczane działaczom stowarzyszenia „Partnerstwo”: Timofiej Dranczuk, Nikołaj Astrejko, Andriej Szałajko i Enira Branicka odsiedzieli od pół roku do dwóch lat więzienia, bo uczestniczyli w obserwacji wyborów prezydenckich. W 2006 roku ofiarami prokuratora zostali działacze Młodego Frontu – Eduard Zelenkow ze Żłobina i Zmicier Daszkiewicz, skazany na półtora roku pozbawienia wolności.
Teraz, zamiast odpowiedzialności karnej zostaje wprowadzona odpowiedzialność administracyjna. W kodeksie wykroczeń pojawi się art. 23.88 Kodeksu Administracyjnego, który przewiduje grzywnę w wysokości do 50 jednostek bazowych (równowartość ok. 2 250 pln)..
Zmiany w ustawodawstwie muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez Radę Republiki, i podpisane przez prezydenta.
Nie zapominajmy jednak, że nawet bez artykułu 193-1 państwo dysponuje narzędziami, pozwalającymi wywierać presję na działaczy społecznych i opozycyjnych polityków. Zmiany w ustawodawstwie nie spowodują też zmiany w podejściu do działalności organizacji pozarządowych, których oficjalny Mińsk rejestrować nie chce, uznając je za trzecią kolumnę Zachodu.
Kresy24.pl/naviny.by/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!