
Sarkofag nad reaktorem w Czarnobylu. Fot. Timm Suess (Wikipedia), CC BY-SA 2.0
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej alarmuje, że osłona nad zniszczonym reaktorem w Czarnobylu nie spełnia już swojej podstawowej funkcji – nie gwarantuje pełnej izolacji promieniowania. To efekt rosyjskiego ataku dronowego, który poważnie uszkodził dach powłoki i wywołał duży pożar zewnętrznej okładziny stalowej konstrukcji.
Eksperci MAEA przyjechali na Ukrainę 1 grudnia, by sprawdzić stan kluczowych stacji elektroenergetycznych zasilających trzy wciąż pracujące elektrownie jądrowe w kraju. Przy okazji skontrolowali również teren nieczynnej elektrowni w Czarnobylu, w tym właśnie Nową Bezpieczną Powłokę, zbudowaną po to, by ograniczyć emisję radioaktywnych materiałów po katastrofie z 1986 roku.
W najnowszym komunikacie MAEA podkreśla, że misja potwierdziła utratę podstawowych funkcji bezpieczeństwa przez powłokę, w tym zdolności do pełnej izolacji. Jednocześnie inspektorzy zaznaczyli, że nie doszło do trwałego uszkodzenia elementów nośnych konstrukcji ani systemów monitoringu, co daje szansę na skuteczne naprawy, jeśli zostaną wykonane na czas.
Dyrektor generalny agencji Rafael Grossi wskazał, że na dachu przeprowadzono już ograniczone, tymczasowe prace, ale niezbędne są szybkie i kompleksowe działania, aby powstrzymać dalszą degradację obiektu i zapewnić długoterminowe bezpieczeństwo jądrowe. MAEA zapowiada kolejne tymczasowe naprawy w 2026 roku, których celem będzie przywrócenie kluczowej funkcji osłony – skutecznego ograniczania emisji promieniowania. Agencja podkreśla, że pełna odbudowa będzie możliwa dopiero po zakończeniu trwającego konfliktu zbrojnego między Ukrainą a Rosją.
swi/kyivpost.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!