Ukraina mówi „nie” sterowanym przez Moskwę procesom integracyjnym na obszarze byłego ZSRR. Deputowani do nowej Rady Najwyższej postanowili ostatecznie uwolnić Ukrainę od związków ze Wspólnotą Niepodległych Państw, w którą w 1991 próbowało przekształcić się ginące sowieckie imperium.
W parlamencie zarejestrowano projekt ustawy o zaprzestaniu członkostwa i udziału Ukrainy w organach Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). Autorami dokumentu jest 10 deputowanych – przedstawicieli partii Batkiwszczina Julii Tymoszenko, Bloku Petra Poroszenki i Frontu Ludowego.
To kolejny krok Ukrainy na drodze do wyplątania się z sieci integracyjnych projektów pod kierownictwem Kremla. 14 listopada gabinet ministrów zlikwidował stanowisko pełnomocnika ds. współpracy z Rosją, krajami WNP i Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. Wcześniej prezydent Poroszenko odwołał przedstawiciela Ukrainy z Komitetu Wykonawczego Wspólnoty Niepodległych Państw.
W dezintegracyjnym zapale nie widać ani śladu nostalgii wobec faktu, że Ukraina była jednym z trzech krajów założycielskich WNP. W grudniu 1991 r. na gruzach ZSRR powołał ją do życia Leonid Krawczuk wraz z ówczesnymi przywódcami Rosji i Białorusi.
Zresztą przez cały czas udział Kijowa w procesach integracyjnych był dość formalny. Przez ponad 20 lat Ukraina nie ratyfikowała nawet statutu Wspólnoty, a pierwsze głosy o formalnym opuszczeniu przez nią składu WNP pojawiły się już po zwycięstwie Pomarańczowej Rewolucji w 2004 roku. Teraz najwidoczniej przybrały one nieodwracalny charakter.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!