Podczas rutynowej kontroli w jednej z aptek sieci „Omska medycyna” Rospotriebnadzor – rosyjski odpowiednik Sanepidu znalazł w niemowlęcych smoczkach do butelek, produkowanych przez niemieckiego producenta, zakazany składnik.
Testy przeprowadzone przez Centrum Higieny i Epidemiologii w regionie potwierdziły obecność tzw. Bisfenolu-A w całej partii smoczków, chociaż zgodnie ze specyfikacją być go tam nie powinno. Do Federalnej Służby Rospotriebnadzoru został skierowany wniosek o cofnięcie akredytacji dla produktu. Trujące smoczki zostały wycofane ze wszystkich 125 placówek w obwodzie omskim.
Rosyjskie media nie informują, czy ile smoczków z fenolem zostało sprzedanych oraz czy i jakie były skutki ich używania. Nie ma również informacji o tym, czy sprawa dotyczy wyłącznie jednej sieci aptek i tylko obwodu omskiego, czy również innych placówek handlowych (nie tylko aptecznych) na terenie całej Rosji.
Bisfenol A, którego używają niektórzy producenci plastikowych butelek dla niemowlaków, smoczków, talerzyków, kubków i wielu innych akcesoriów dziecięcych, może wywołać nadpobudliwość, zaburzenia metabolizmu i zwiększa ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych. Może wchodzić w reakcje z układem hormonalnym, zaburzając gospodarkę hormonalną organizmu. Jeśli niemowlę musi być dokarmiane sztucznie, należy unikać wlewania gorących mieszanek mlecznych i zup do naczyń plastikowych, a używać naczyń szklanych lub naczyń i butelek oznaczonych symbolem BPA FREE.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
1 komentarz
JA
4 listopada 2016 o 19:43niemiaszki specjaliści od fenoli – chyba czegoś niedobadali w czasie II WŚ i muszą powtórzyć eksperyment . o co tyle zachodu?