Niemiecki wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck przeprosił za opóźnienie niemieckiej pomocy wojskowej dla Ukrainy i powiedział, że się tego wstydzi. Polityk złożył to oświadczenie podczas roboczego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas ich wspólnej podróży do obwodu czernihowskiego 3 kwietnia.
Zaznaczył, że pamięta spotkanie z Zełenskim w 2021 roku i już wtedy ukraiński prezydent ostrzegał go, że koncentrowanie rosyjskich wojsk w pobliżu ukraińskich granic to realne zagrożenie wojną.
„Wtedy właśnie rozpoczęliśmy debatę w Niemczech o tym, czy powinniśmy wesprzeć Ukrainę bronią. Niemcy wtedy nie mogły lub nie chciały tego zrobić. Zmieniliśmy nasze stanowisko, ale trwało to zbyt długo i było już za późno. Wiem o tym. Myślę, że nie wszyscy niemieccy politycy powiedzieliby to
Przed inwazją na Ukrainę na pełną skalę Niemcy nie tylko odmówiły dostaw broni na Ukrainę, ale także zablokowały dostawy broni z innych krajów NATO.
W styczniu 2022 r., kiedy groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę była niemal oczywista, Niemcy zgodziły się na dostawę 5 tys. hełmów wojskowych. Na Ukrainie, a nawet w samych Niemczech, wielu odebrało to jako kpinę.
Premier Mateusz Morawiecki porównał ostatnio Niemcy do Hamleta, który bardzo długo waha się, zanim stanie po stronie dobra.
Opr. TB, t.me/V_Zelenskiy_official/5735
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!