Sąd w Hamburgu skazał mieszkańca tego miasta na trzy lata więzienia za publiczne popieranie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Poinformowała o tym gazeta „Die Welt”.
Jak wyjaśnił dziennikarzom przedstawiciel sądu, wyrok zapadł w sprawie całego szeregu przestępstw, wśród których usprawiedliwianie wojny z Ukrainą było nie jedynym zarzutem
32-letni Marcel J. został też uznany za winnego napaści na dziennikarza, za co skazano go na większą część kary – 2 lata i 4 miesiące więzienia. Ponadto mężczyzna wykorzystywał sieci społecznościowe do usprawiedliwienia wojny rozpętanej przez Rosję przeciwko Ukrainie i nazwał Ukrainę „państwem terrorystycznym”.
Prowadził w Telegramie kanał, którego nazwa i logo wzorował na ultra-nacjonalistycznej rosyjskiej partii „Inna Rosja”. Uznano go też za winnego naruszenia ustawy o broni, bo posiadał zakazany prawem nóż.
Niemiec gloryfikował w mediach społecznościowych rosyjskiego dyktatora Władimira Putina i ultranacjonalistę Aleksandra Dugina. Ponadto publicznie użył symbolu rosyjskiej agresji militarnej, litery „Z”, której eksponowanie jest zabronione w Niemczech.
W ramach tej sprawy skazano także 35-letniego przyjaciela Marcela J., który pomógł stworzyć kanał Telegram gloryfikujący rosyjską agresję. Mężczyzna został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu.
Obecnie Niemcy są jednym z głównych dostawców uzbrojenia dla Ukrainy. Jednocześnie Berlin zgodził się z opinią Kijowa, że nie można mówić o negocjacjach pokojowych z Moskwą, dopóki wojska rosyjskie nie opuszczą terytorium Ukrainy.
Opr. TB, www.welt.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!