Niemcy zablokowały dostawy sprzętu potrzebnego koncernowi Rosatom do budowy elektrowni atomowych w Turcji i na Węgrzech. Poinformowała o tym gazeta „Kommiersant”.
Jak wynika z publikacji, do tej pory nie wpłynęły żadne formalne zawiadomienia o zakończeniu dostaw i zerwaniu umowy. Jednak Federalny Urząd ds. Gospodarki i Kontroli Eksportu Niemiec nie wydał jeszcze zezwolenia Siemens Energy na dostawę zintegrowanej rozdzielnicy dla budowanej przez Rosjan w Turcji elektrowni jądrowej „Akkuyu”.
Niemieckie władze odmówiły także wydania Siemens Energy zezwolenia na dostawę systemu sterowania procesem dla elektrowni jądrowej Paks-2, którą Rosatom buduje na Węgrzech.
„Strona niemiecka ma wątpliwości co do miejsca dostawy sprzętu z powodu obaw, że sprzęt może zostać wwieziony do Rosji, mimo że tego typu sprzęt elektryczny jest produkowany dla konkretnego obiektu” – pisze gazeta.
Obecnie władze tureckie prowadzą negocjacje z rządem Niemiec w tej sprawie. Zakłada się, że wyjściem z sytuacji może być dostawa sprzętu bezpośrednio na miejsce pod nadzorem przedstawicieli firmy Siemens.
W marcu rosyjscy najeźdźcy zajęli elektrownię atomową w Zaporożu. Od tego czasu rosyjska państwowa spółka Rosatom próbuje przejąć kontrolę nad elektrownią i zarządzać nią.
Według niektórych doniesień Rosatom pomaga w dostarczaniu sankcjonowanych komponentów i technologii dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.
Mimo to Zachód nie nałożył jeszcze żadnych sankcji na sam Rosatom. Jedynie Finlandia odmówiła kontynuacji współpracy z koncernem Rosatom, który miał zbudować dla Finów elektrownię atomową.
Opr. TB, www.kommersant.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!