18 listopada ewakuacyjnym lotem z Białorusi do Iraku wyjechało 430 migrantów. Część osób wysiadła w stolicy irackiego Kurdystanu Irbilu, inni polecieli dalej do Bagdadu. Choć iracka dyplomacja zapewnia, że pomoc dla tych, którzy utknęli n Białorusi będzie kontynuowana, imigranci zaczynają się niepokoić, bowiem lot, zaplanowany na 19 listopada, zniknął z rozkładu.
Na granicy pozostają tysiące ludzi bez dachu nad głową. Miejsc w hangarze, w pobliżu przejścia granicznego udostępnionym przez białoruskie służby nie wystarcza dla wszystkich.
Według irackiego MSZ, tamtejsze służby będą nadal rejestrować chętnych do powrotu z Białorusi do Iraku i wystawiać dokumenty tym, którzy z różnych powodów je stracili.
Ale jak podaje radioSvaboda, lot z Mińska do Bagdadu, zaplanowany na 19 listopada o 14.30, zniknął z rozkładu lotów lotniska w Mińsku. W rozkladzie lotów na 20 listopada również nie zaplanowano lotów do Iraku.
11 listopada Jatiar Adil, przedstawiciel rządu regionalnego Kurdystanu powiedział, że na zachodnich granicach Białorusi przetrzymywanych jest od 16 do 17 tysięcy osób, z czego prawie 8 tysięcy to mieszkańcy irackiego Kurdystanu.
Tymczasem migranci zapowiadają protest przeciwko Łukaszence. Jak podaje Biełsat, wezwanie do udziału w planowanej demonstracji pojawiło się 19 października na Facebooku.
– Czas przestać wykorzystywać naszych braci i siostry jako żywe tarcze władz Białorusi. Od początku migracyjnego potoku dyktator Łukaszenka zabił ponad 200 osób, w tym kobiety i dzieci. Nie damy okradać naszych braci w potrzebie z pieniędzy i nadziei! – ogłosili inicjatorzy protestu.
Chcą oni 26 listopada przeprowadzić w Mińsku pokojową demonstrację. Początek zaplanowany jest na godzinę 14:00 pod pomnikiem Lenina na placu Niepodległości. Tam przedstawiciele organizacji humanitarnych mają wyjaśnić migrantom warunki legalnego wjazdu na teren Unii Europejskiej oraz warunki pozostania na Białorusi tym, którzy nie chcą już iść na Zachód.
Jedna z organizatorek akcji – Farida podkreśla, że władze Iraku i Syrii, nawet jeśli nie bezpośrednio, to mają związek z obecnym kryzysem migracyjnym.
– Przez decyzje władz oba państwa są oceniane jako sojusznicy Rosji, co automatycznie oddala nas od Europy – mówi nasza rozmówczyni.
W związku z działaniami zachodnich dyplomatów, Irak postanowił rozpocząć ewakuację swoich obywateli z Białorusi.
– Obecnie to najmądrzejsza decyzja. Nawet migranci tak mówią – podkreśla.
1 komentarz
Kocur
19 listopada 2021 o 13:02Niech im Łukasz odda kasę jaką zainwestowali w taką „wycieczkę”.