Porażające doniesienia ukraińskiego wywiadu na temat omijania sankcji przez Rosję. Serwis „Ekonomiczna Prawda” przekazuje, że agresor nadal kupuje komponenty do myśliwców między innymi od… Stanów Zjednoczonych.
Jak czytamy, chodzi o niemal 2000 komponentów do samolotów bojowych, które Rosja mimo obowiązujących sankcji, kupuje w 22 krajach. Produkuje je 200 firm i są stosowane w maszynach takich jak MiG-31, Su-30SM czy Su-24.
Powołujący się na raport ukraińskiego wywiadu serwis podaje, że w ubiegłym roku Rosja wydała przynajmniej 4 miliardy dolarów na elektronikę do zastosowań wojskowych. Chodzi głównie o utrzymanie oraz produkcję myśliwców.
Poinformowano, że większość części pozyskiwana ma być z 22 krajów Zachodu, a na czele znajdują się Stany Zjednoczone, które mają produkować aż 64 proc. importowanych części. Na liście znalazły się także: Francja, Wielka Brytania, Japonia czy Holandia.
Wyszczególniono firmy takie jak amerykańską Texas Instruments czy japońską Murata Manufacturing, a także Analogue Devices, Kemet, Micron, Maxim, IDT czy Linear Technology – czytamy na pravda.com.ua.
W celu ominięcia sankcji, Rosja ma wykorzystywać pośredników z Węgier, Cypru, Turcji czy Chin. Łączna wartość zamówień od wskazywanych firm wyniosła w ubiegłym roku aż 962,6 mln dolarów. To mniej o niemal 20 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, ale więcej o prawie 70 proc. w porównaniu do 2021. Zaznaczono jednak, że w ubiegłym roku zmniejszyły się dostawy do Rosji z firm Micron i IFT.
swi/pravda.com.ua
1 komentarz
Jagoda
4 maja 2024 o 13:47Interes to interes ! USA kupowały np. tytan od CCCP w czasie zimnej wojny i robią to do dnia dzisiejszego ! Co jest w tym dziwnego ?