Znanemu z tropienia afer dopingowych niemieckiemu dziennikarzowi Hajo Seppeltowi odmówiono wizy wjazdowej do Rosji.
Hajo Seppelt nie będzie więc miał okazji porozmawiać z rosyjskimi działaczami sportowymi o „rzekomym” stosowaniu dopingu. A byłoby o czym… W latach 2014 – 2016 niemiecka telewizja ARD wyemitowała kilka filmów jego autorstwa o sytuacji w rosyjskim sporcie.
Jakby tego było mało w połowie kwietnia dziennikarz zapowiedział opublikowanie nowych wyników testów przeprowadzonych wśród rosyjskich sportowców. Liczby które podał są szokujące i podajemy je na odpowiedzialność redaktora: wśród próbek pobranych od czterech i pół tysiąca sportowców, aż dziewięć tysięcy jest pozytywnych, czyli skażonych dopingiem.
Z drugiej strony – zdaniem redakcji Kresów24 – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Redaktor Seppelt oszczędzi przynajmniej na zdrowiu, gdyż będzie mu oszczędzone oglądanie finału MŚ, w którym Polska pokona Niemcy dwa do jednego.
Adam Bukowski
1 komentarz
Kocur
16 maja 2018 o 08:15To wynik jest już zakontraktowany? 😉