„Nie idźmy na wojnę. Cokolwiek będzie się działo, cokolwiek będą nam mówili. Jakkolwiek będą nas mamili wizjami powrotu do I Rzeczpospolitej, to nie idźmy na wojnę – ani w przyszłym ani w następnym roku. Przeżyjmy najbliższą pięciolatkę, nie dajmy się pozabijać. Starajmy się nie wystąpić w roli pożytecznych idiotów. Nie dajmy się również wciągnąć w wojnę z Ukrainą” – apeluje w Poranku Wnet Grzegorz Braun, opisując geopolityczną sytuację na świecie.
O sytuacji na Bliskim Wschodzie i możliwości wybuchu światowego konfliktu z Grzegorzem Braunem i mieszkającym we Francji pisarzem Aleksandrem Bondariewem rozmawiał na antenie Radia Wnet Krzysztof Skowroński.
– Obserwujemy właśnie preludium do wojny światowej. Armia turecka jest jedyną realną armią w Europie, może jeszcze armia polska ma charakter realny. W związku z tym nowy porządek świata na kontynencie europejskimi nie może zostać ustanowiony bez rozwiązania kwestii tureckiej, co Ankara czuje nosem i w związku z tym kopie w nogę stolika, przy którym w Monachium siedzieli Moskale z Amerykanami – ocenia Braun.
– Twierdzę, że lotniskowiec na wzburzonych falach we wrogim otoczeniu, jakim jest obecne państwo żydowskie, potrzebuje bezpiecznej bazy na stałym lądzie i wskazuję nawet lokalizację. To będzie żydowska suwerenność wyspowa od Odessy i Dniepropietrowska po Szczecin i Wrocław. Czyli kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym. Rzecz w skali globalnej idzie o to, kto będzie zarządzą końcówką nowego szlaku jedwabnego – mówi Braun. (Cała rozmowa z Grzegorzem Braunem i Aleksandrem Bondariewem – audio).
Kresy24.pl
10 komentarzy
Jones
7 marca 2016 o 09:24Człowieku twoje dywagacje to jakaś schizofrenia polityczna uderz się bejzbolem w główkę może otrzeźwiejesz
Dominik
9 kwietnia 2022 o 00:56Dzisiaj to ty jesteś schizofrenikiem…
jubus
7 marca 2016 o 10:10Bardzo dobrze, że Kresy24, dają wypowiedzi innych, niż PiSowskie, osobników. Ale faktycznie, zgadzam się z Jones, Grzegorz Braun bredzi. Kiedyś go popierałem, ale widzę coraz bardziej, ze ten człowiek cierpi na problemy psychiczne i powinien odpocząć od polityki.
Faktycznie, Polsce nie grozi żadna wojna, pod warunkiem, że Turcja, Rosja nie wejdą na drogę wojny. Dlatego, jestem przeciwnikiem wchodzenia Ukrainy do NATO, bo paradoksalnie, Rosja może być przez to jeszcze bardziej nieobliczalna i agresywna.
Grzegorz Braun bredzi podobnie jak i niektórzy ruscy. Faktycznie, Polska znajduje się między młotem a kowadłem, bo zagrożenia dla Polski są zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie.
Gienek
7 marca 2016 o 10:16To są bzdury jest rywalizacja, walka o strefy wpływów między USA i Rosją, lokalnie dochodzą w Europie Niemcy, na Bliskim Wschodzie Turcja, Iran, Arabia Saudyjska i Izrael i wcześniej, czy później się dogadają i podzielą się strefą wpływów. O ile na Bliskim Wschodzie Polska nie ma interesów i lepiej się tam nie wtrącać. To w Europie Polska dyplomacja musi być aktywna, ponieważ inaczej nas wyrolują i Polska będzie przegranym, ale trzeba bezpośrednio rozmawiać i ubijać interesy z Rosją i Niemcami. Stawianie na USA jest samobójstwem, ponieważ USA będzie dbała o swoje interesy, a nie Polski. Dla USA Bliski Wschód jest 1000 razy ważniejszy niż Europa Wschodnia, dla Rosji odwrotnie. To co robi PiS to jest przykład skrajnej nieudolności i głupoty. To samo dotyczy gospodarki i kontynuacji antyrodzinnej polityki, czego przejawem jest program patologia 500+, który jeśli nie zostanie szybko zmieniony to Polska za kilka, kilkanaście lat będzie miała najwyższą liczbę rozwodów i najniższą liczbę małżeństw na tysiąc mieszkańców na świecie. Patologia 500+ jest tak skonstruowana, że 90% małżeństw nie dostanie 500 zł na pierwsze dziecko, a 90% osób w konkubinacie dostanie, czyli rachunek jest prosty 500 zł razy 18 lat to 108.000 zł. Jeśli żyjesz w konkubinacie to otrzymasz 108.000 zł w małżeństwie nie. Oznacza to, że PiS prowadzi skrajnie antyrodzinną, antypolską politykę.
SyøTroll
7 marca 2016 o 13:42Kapitanowie „Lotniskowca” na szczęście są nieco bardziej od pana Brauna zorientowani w jego sytuacji i otoczeniu; o ile nie nastąpi jakieś dziwne przewartościowanie w jego „otoczeniu” (wśród Saudów), „lotniskowiec” nie będzie w najbliższym czasie zagrożony.
Piotr
8 marca 2016 o 11:10Zwykle straszę dwiema wojnami światowymi „rosyjską” i „chińską”przedzielone chaosem. Tym razem napiszę inaczej.
Co zrobić aby zapewnić światu pokój:
Rosja musi ustąpić. Wpuścić na swoje terytorium zachodnie firmy, pozwolić aby zachodnie i dalekowschodnie koncerny przejęły udziały w jej surowcach. Rosja powinna być na nowo skolonizowana. Przeludniający się świat potrzebuje nowej przestrzeni życiowej. Kiedyś były to kolonie na nowo odkrytych kontynentach, dzisiaj tym nowym obszarem pod zasiedlenie jest Rosja i Chiny już to robią.
Muszą upaść despotyczne monarchie Bliskiego Wschodu. Taki był sens interwencji USA w Iraku, aby zburzyć świat islamu, który nie był dostosowany do globalizacji.
Musi nastąpić równowaga między USA, Kanadą a światem latynoamerykńskim. Kontynuacja integracji amerykańskiej.
UE powinna się rozszerzać o Ukrainę, Rosję, Turcję, Izrael, Kazachstan oraz w ramach Unii Śródziemnomorskiej.
G20 i RB ONZ należy przekształcić w rząd światowy, a ZO ONZ w światowy parlament.
I tak do tego dojdzie więc lepiej, żeby zrobiono to na drodze pokojowej niż za pomocą wojny.
Nowe nadchodzi, ale stary świat panicznie boi się wielkich globalnych zmian. Ten stary świat to islamiści, nacjonaliści, Rosja nawiązująca do ZSRR i imperium, Orban zapatrzony w przeszłość i my Polacy z polityką historyczną Jagiellonów, Piłsudskiego i Dmowskiego.
Aktem symbolicznym pokojowego rozwiązania będzie wolny Tybet i wolna od konfliktów Jerozolima.
Polak
9 marca 2016 o 14:24Taki pozbawiony sensu komentarz nie wychodzi z ręki kogoś, kto zupełnie nie rozumie sytuacji światowej, ale wychodzi z ręki manipulatora ze znanej ideologii oszustwa. Oczywiście nawet dla laików najweselszy jest fragment o „przegranej świata islamu”, która to „przegrana” została tak ustawiona przez ideologię oszustwa, że … opanowali całą Europę Zachodnią.
Pafnucy
8 marca 2016 o 14:46Grzegorz Braun ma sporo racji. Niektórym wydaje sie że bredzi ale zastanówcie się przez chilę nad pewnymi sprawami. XXI wiek, potępiono nazizm i nazistów, Holocaust jest uznany za najstraszliwszą zbrodnię a antysemityzm ustawowo zwalczany. Nagle (oczywiście dla przeciętnego obywatela) pojawia się Mjadan. Na majdanie bardzo dużo banderowskich czerowono – czarnych szmat pUPA i okrzyki nazistów ukraińskich „sława ukrainie”. Po majdanie wybory w których zwycięża żyd Poroszenko. Tworzy się rząd w którym też jest trochę żydów (np Hrojsman). Pomniki bandery, szuchewycza i innych morderców rosną jak grzyby po deszczu. Ulice i place im SS Hałyczyna, OUN-UPA w coraz większej ilości miast upainy. Jak rozpoczął się konflikt w Donbasie to tzw ochotnicze bataliony ajdar, azow itp były (i nadal są) sponsorowane przez rabina Kołomojskiego. Bataliony jawnie odwołujące się do nazistowskich tradycji SS Hałyczyna czy pUPA, używające nazistowskiej symboliki. Żydowski prezydent upainy robi z UPA „bohaterów narodowych”. Środowiskom żydowskim na świecie (tak bardzo wyczulonym na przejawy antysemityzmu) zupełnie nie przeszkadzają pomniki nazistowskich kolaborantów, nie przeszkadzają im nazistowskie symbole i gesty upaińskich „patriotów”. Nie przeszkadza im gloryfikacja zbrodniarzy, którzy mają dziesiątki tysięcy żydowskich ofiar na sumieniu. Przyczyna?. Kolejny atak USA i Izraela na Rosję robiony czyimiś ręakami. Jest przyzwolenie na banderyzm bo to najbardziej antyrosyjska ideologia (Bardziej jest tylko antypolski. Dlatego też amerykanie musieli „przekonać” polski nie-rząd żeby wyciszył to zjawisko w Polsce żeby przypadkiem nie spadło poparcie dla „demokratycznych” przemian na uapinie i poziom rusofobii). Po drugie, żydzi budują sobie drugą Chazarię. Po trzecie, zemsta na Putnie żydowskiej finansjery za to że ich tzw neoliberalizm w Rosji za mordę złapał. Żeby to wszystko przykryć to min deprecjonuje się ludzi pokroju Brauna czy Korwina – Mikke, którzy walą prosto z mostu prawdę.
Polak
9 marca 2016 o 14:30Dlatego najwięcej racji Grzegorz Braun zawiera w przestrodze, aby Polacy nie dali się wciągać w żadną stronę nieswojej wojny. Pan Grzegorz nie chce wywoływać jątrzenia i specjalnie nie wskazuje w tej krótkiej przestrodze, jakie obce siły w naszym kraju chcą rozrywać Polskę.
Jac
10 marca 2016 o 10:53SzP Grzegorz Braun ma rację. Tj nie dajmy się wciągnąć w wojnę,nie grajmy roli pożytecznych idiotów wypychanych przed szereg przez „przyjaciół” z za Odry (nie bądźmy naiwniakami.Zarówno wschód jak i zachód toczą swoją grę naszym kosztem).