„Musimy budować kosmiczne elektrownie słoneczne, jeśli chcemy pozostać liderem na światowym rynku energetycznym” – przekonują Rosjanie i twierdzą, że prototyp takiej elektrowni są w stanie skonstruować już za trzy lata.
To ma być rosyjska odpowiedź na plany USA i Japonii. W projekt japoński zaangażowane są firmy z 14 państw. W 2015 roku planowane jest wystrzelenie pierwszego testowego generatora. Nad podobnym projektem pracują również amerykańskie firmy, m.in. Solaren i California Pacific Gas.
„Oni zaoferują energię sześć razy tańszą, którą będą kupować wszyscy. Nasze zasoby naturalne – ropa naftowa i gaz – zaczną tracić wartość. Teraz 18 proc. wpływów do budżetu pochodzi ze sprzedaży zasobów naturalnych, ale wkrótce tych dochodów już nie będzie. Jeśli nie zajmiemy swojego miejsca na tym rynku, staniemy się outsiderem – prognozują Rosjanie.
Rosyjscy naukowcy odpowiadają, że są gotowi na wyzwanie i deklarują, że do opracowania prototypu potrzebują około 300 milionów dolarów (Japonia planuje wydanie około 24 miliardów).
Dla realizacji projektu w Rosji ma powstać klaster lotniczo-kosmiczny, w ramach którego do wyścigu po kosmiczną energię chcą stanąć w szranki z USA i Japonią rosyjskie uczelnie, instytuty Akademii Nauk, firmy elektroniczne i kosmiczne.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!