Stojąca na czele północnokoreańskiej propagandy i agitacji młodsza siostra Kim Dzong-Una, Kim Jo Dzong, zaprzeczyła deklaracji Aleksandra Łukaszenki, jakoby Pjongjang zaproponował Mińskowi zorganizowanie spotkania – podała 20 stycznia koreańska Centralna Agencja Informacyjna.
„Doskonale wiem, że strona białoruska szczerze zabiega o kontakt na wysokim szczeblu z KRLD od co najmniej dwóch lat” – cytuje agencja słowa siostry przywódcy Korei Pólnocnej. Wbrew temu co mówi Łukaszenka, siostra Kima zapewnia, że od Pjongjangu nie wyszła jednak taka propozycja.
Jeśli chcesz rozwijać z nami stosunki kooperacyjne, ważne jest, aby jasno określić swoje intencje. Uważam, że taka prawdomówność i uczciwość powinna stać się punktem wyjścia w dwustronnych stosunkach między obydwoma krajami. Jeśli Białoruś wyjdzie z tego stanowiska i będzie starała się rozwijać z nami stosunki przyjaźni i współpracy, nie mamy powodu odmówić i witamy to z radością,
– powiedziała siostra północnokoreańskiego satrapy.
Niezależna białoruska agencja Pozirk przypomina, że 17 stycznia na spotkaniu w sprawie rozwoju handlu zagranicznego w 2025 roku Aleksander Łukaszenka powiedział, że „około pięciu państw, w tym Pakistan, Indonezja i Korea Północna, przesłało Białorusi swoje propozycje zorganizowania spotkań na wysokim szczeblu w celu omówienia kwestii współpracy”.
Białoruscy dziennikarze przypominają depeszę do przywódcy KRLD Kim Dzong-Una z 9 września ubiegłego roku, z okazji święta narodowego KRLD. Łukaszenka napisał w niej, że „cały świat jest świadkiem” tego, jak KRLD „dumnie kroczy ścieżką niezależnego rozwoju.”
Jego zdaniem Mińsk i Pjongjang „szybko osiągnęły znaczny postęp w nawiązywaniu praktycznej współpracy w takich obszarach jak rolnictwo, medycyna i farmacja, edukacja”.
W dniach 23-25 lipca KRLD odwiedził obecny szef MSZ RB Maksim Ryżankow.
Po powrocie stwierdził, że Korea Północna to „bardzo ciekawy kraj i konkretny przykład działania fejków”.
We wszystkich miastach, przez które lecieliśmy lub przez które przejeżdżaliśmy, trwają prace budowlane. Pjongjang to bardzo czyste, ładne i schludne miasto. Tylko, że za obwodnicą nie ma tak wielkich rezydencji, jak u nas” – powiedział Ryżankow.
Wojsko Korei Północnej bierze udział w wojnie Rosji z Ukrainą po stronie Moskwy. Oficjalny Mińsk wspiera rosyjską agresję na Ukrainie.
ba za pozirk.online
Fot: pl.wikipedia.org/CC BY 3.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!