Zatrzymany dziś rano lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny został skazany przez moskiewski sąd na 30 dni aresztu. To najwyższa możliwa kara za zarzucane mu czyny.
Nawalny został skazany za wzywanie do nielegalnego zgromadzenia.
Warto przypomnieć, że Nawalny wyszedł z więzienia niedawno, 11 lipca, po odsiedzeniu 10 dni wyroku za udział w nielegalnym zgromadzeniu w Moskwie, czyli proteście w obronie wolności słowa i represjonowanego dziennikarza.
Nawalny znowu skazany. Za udział w demonstracji w obronie dziennikarza Iwana Gołunowa
W sumie w ostatnich latach Nawalny był skazywany już kilkanaście razy, spędził za kratkami ponad 200 dni.
Nawalny na portalu społecznościowym (nie wiadomo czy osobiście czy przez współpracowników) wezwał znowu do udziału w kolejnej demonstracji 27 lipca przeciwko niedopuszczeniu kandydatów opozycji do wrześniowych wyborów lokalnych.
Ponad 20 tys. ludzi na demonstracji w Moskwie! Żądają prawdziwych wyborów
Wczoraj przewodniczącą Centralnej Komisji Wyborczej Rosji Ełła Pamfiłowa spotkała się z odrzuconymi kandydatami. Nie przyniosło to jednak przełomu, mimo że, jak powiedział inny z kandydatów Siergiej Mitrochin z partii Jabłoko, Pamfiłowa „generalnie stara się być miłą kobietą we wszystkich sytuacjach, także w rozmowach z opozycją”.
-Nie mamy innego wyboru – powiedziała Liubow Sobol, współpracowniczka Nawalnego i jedna z odrzuconych kandydatów. – Musimy wyjść na ulice i wzywam wszystkim do przyjścia pod biuro mera Moskwy o 14.00 w sobotę.
Pamfiłowa obiecała rozważenia zażalenia zdyskwalifikowanych kandydatów, ale też dodała, że Centralna Komisja Wyborcza nie ma uprawnień do zmiany decyzji Moskiewskiej Komisji Wyborczej. Wezwała też kandydatów, by nie brali udziału w demonstracji zapewniając, że nie mają one żadnego wpływu na Centralną Komisję Wyborczą.
„Streszczając to prostym językiem – Ełła Pamfiłowa gra na czas i decyzja czy zarejestrować kandydatów zostanie podjęta na podstawie tego, jak duża będzie demonstracja pod biurem mera” – napisał godziny przed zatrzymaniem Aleksiej Nawalny na portalu społecznościowym.
Dzisiaj również Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w sprawie jak czytamy „członków ruchu”, który planuje wywrzeć bezprawną presję na moskiewskich urzędników wyborczych.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. twitter.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!