„Musicie zadbać o swoją obronę. Jeśli Rosja zwycięży na Ukrainie, następne w kolejce są państwa bałtyckie” – ostrzega Litwinów dowódca ochotniczego batalionu Aidar Jewhen Dykyj.
„Kraje bałtyckie są wciągnięte do projektu „Russkij mir”. Nie pokładajcie nadziei w tym, że członkostwo w NATO was uratuje” – oświadczył w litewskim Sejmie dodając, że Ukraina taki błąd popełniła.
„Byliśmy naiwni, że uwierzyliśmy w Memorandum Budapeszteńskie i zrezygnowaliśmy z własnej broni atomowej. Myśleliśmy, że zapewni to pokój, niezależność oraz trwałość granic. (…) Tak samo będzie z Litwą, jeśli nie zadbacie o swoją obronę” – podkreślił Dykyj.
„W 1991 r. wiedzieliśmy, że jeśli ZSRR zdusi Litwę, to żadna inna republika nie będzie miała szans wywalczyć wolności. Teraz, jeśli imperium nie złamie zębów na Ukrainie, ruszy dalej” – powiedział Ukrainiec, którego cytuje za BNS portal zw.lt.
Memorandum Budapeszteńskie, o którym przypomniał Dykyj, zostało podpisane w grudniu 1994 roku w Budapeszcie. Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się w nim do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej. Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji i przystąpienia do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
Dowódca ochotniczego batalionu Aidar Jewhen Dykyj, który w 1991 roku był wśród obrońców litewskiego parlamentu, uczestniczy w obchodach Dnia Obrońców Wolności, upamiętniających tamte wydarzenia.
Po północy z 12 na 13 stycznia 1991 roku od kul i pod gąsienicami czołgów stacjonujących w Wilnie wojsk radzieckich zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. Tej nocy tysiące bezbronnych ludzi zebrały się przy strategicznych obiektach: Sejmie, budynku Radia i Telewizji oraz Wieży Telewizyjnej, by nie dopuścić do zajęcia ich przez siły sowieckie. Wydarzenia te stanowiły decydujący zwrot w walce o niepodległość Litwy.
13 stycznia 1991 roku zginęli: Loreta Asanavičiūtė, Virginijus Druskis, Darius Gerbutavičius, Rolandas Jankauskas, Rimantas Juknevičius, Alvydas Kanapinskas, Algimantas Petras Kavoliukas, Vytautas Koncevičius, Vidas Maciulevičius, Titas Masiulis, Alvydas Matulka, Apolinaras Juozas Povilaitis, Ignas Šimulionis, Vytautas Vaitkus, Vytautas Koncevičius i Stasys Mačiulskas.
Kresy24.pl/zw.lt, BNS
2 komentarzy
ert80
13 stycznia 2015 o 12:32Straszonko
Wojciech
13 stycznia 2015 o 13:59Pierwszym z krajów bałtyckich będzie Łotwa, bo tam bardzo dużo rosjan mieszka, zwłaszcza w Rydze, gdzie ruscy składają około 50% mieszkańców.