Liderka francuskiej partii Front Narodowy, Marine Le Pen „całkowicie zgadza się we wszystkim z prezydentem Rosji Władimirem Putinem” i „dzieli z nim wspólne wartości”, których podstawą jest „chrześcijańskie dziedzictwo cywilizacji europejskiej”.
Cytowana przez kremlowską stację radiową „Głos Rosji” Le Pen oświadczyła, że opowiada się za wyjściem Francji z Unii Europejskiej, „nie chce prowadzić z Rosją zimnej wojny, którą w zupełnie głupi sposób” rozpętała UE na szkodę swoich własnych interesów”, a przyjaźń z Rosją „to minimum niezbędne dla utrzymania pokoju”.
Czy w nowym Parlamencie Europejskim będą prorosyjskie partie? Powstanie prokremlowska frakcja? Rosja zdestabilizuje europejskie państwa i zablokuje dalsze rozszerzenie UE przy pomocy sprzyjających jej antyeuropejskich polityków? Europejscy i amerykańscy politolodzy ostrzegają: Władimir Putin rozpoczął w Europie kampanię propagującą rosyjską politykę. Efekty będą widoczne niebawem – po wyborach do Europarlamentu.
Czytaj również „Europa na modłę Putina”
Kresy24.pl
1 komentarz
Huckleberry Hound
21 maja 2014 o 12:02Nie dziwi nic, człowiek już był dla nich najważniejszy, teraz czas na jego wartości i jego ojczyzny. I tych zachodnich „myślicieli i intelektualistów” to nie śmieszy. Do rozpuku.