Tylko w ciągu ostatnich 3 dni około 11 tysięcy obywateli Białorusi wyjechało za granicę ignorując zalecenia władz, poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek w Mińsku, rzecznik MSZ Anatolij Hłaz oburzał się, że ludzie wyjeżdżają z Białorusi pomimo rekomendacji resortu dyplomacji, by powstrzymać się od podróżowania bez specjalnej potrzeby w tym ciężkim dla wszystkich okresie.
Przypomnijmy, że białoruskie granice zamknięto tylko z zewnątrz, zrobili to wszyscy sąsiedzi włącznie z Rosją.
„Według Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi, tylko w ciągu ostatnich 3 dni około 11 tysięcy obywateli naszego kraju wyjechało za granicę. Podkreślamy, że wyjazdy te miały miejsce po wyraźnych zaleceniach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby powstrzymać się od podróży zagranicznych ”- powiedział Anatolij Hłaz.
Rzecznik podkreśla, że rekomendacje resortu wynikają z „oczywistych trudności w powrocie do ojczyzny”.
„Obywatele podejmujący takie kroki powinni być świadomi, że robią to na własne ryzyko” – powiedział rzecznik.
20 marca do słów rzecznika MSZ odniósł się Państwowy Komitet Graniczny. Na swoim koncie Telegram białoruscy pogranicznicy poinformowali, że około 90% z tych 11 tysięcy Białorusinów, którzy wyjechali w ciągu ostatnich trzech dni, to kierowcy pojazdów ciężarowych.
„Zakaz wjazdu do krajów sąsiadujących z Białorusią nie dotyczy tej kategorii obywateli”, przypominają strażnicy graniczni.
oprac. ba na podst. interfax.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!