Narodowa Komisja do spraw Standardów Języka Państwowego Ukrainy uznała, że pisanie „Rosja” małą literą nie jest błędem. Dotyczy to także innych określeń państwa rosyjskiego.
Decyzja została podjęta po tym, jak o wytyczne zwróciła się minister do spraw reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów Iryna Wereszczuk oraz Instytut Języka Ukraińskiego i Instytut Językoznawstwa Narodowej Akademii Nauk.
„– Biorąc pod uwagę heroiczną walkę narodu ukraińskiego o Niepodległość Państwa Ukraińskiego, pisownia małymi literami nazw “federacja rosyjska”, “rosja”, “moskwa”, “moskowia”, “carstwo moskiewskie”, “imperium rosyjskie”, “duma państwowa federacji rosyjskiej” itp. nie może być zakwalifikowane jako odstępstwo od norm języka ukraińskiego w tekstach o charakterze nieoficjalnym”
– oświadczyła służba prasowa komisji
Komisja uznała, że w tekstach oficjalnych nadal trzeba używać wielkiej litery.
Minister oświaty i nauki Ukrainy, Oksen Lisowyj nakazał poprawienie jednego ze swoich rozporządzeń, gdzie napisano „Rosja” małą literą, co wywołało dyskusję wśród Ukraińców. Szef resortu musiał się tłumaczyć, że nazwy toponimiczne należy pisać wielką literą, choć w przypadku Rosji tak być nie powinno.
W języku ukraińskim narodowości i tak są zapisywane małą literą.
Podobna sytuacja była w Polsce po II wojnie światowej, gdzie nawet w niektórych oficjalnych dokumentach, wyraz Niemiec – jako określenie kraju i narodowości pisano małą literą.
RTR na podst. zaxid.net
1 komentarz
Un
22 września 2023 o 22:15A ja piszę roSSja!!! Sorry hitlerowska roSSja! Dobrze, że już niebawem przejdzie do historii wraz z hitlerem XXI wieku puttlerem!