Na Polskę spadła rakieta niewiadomego pochodzenia. Na szczęście nie ma doniesień o ofiarach.
Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że dziś o godz. 13:00 w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się spotkanie prezydenta z najwyższym dowództwem wojskowym RP.
Prezydent Andrzej Duda odbył telefoniczną z szefem MON – Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w sprawie rakiety, która 29 grudnia rano spadła na terytorium Polski. Po południu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego ma odbyć się spotkanie poświęcone tym wydarzeniom.
Telewizja Republika poinformowała w piątek rano, że na terytorium Polski – w miejscowości Wożuczyn-Cukrownia (powiat tomaszowski) spadła rakieta. Doniesienia te potwierdziło oficjalnie Dowództwo Operacyjne Wojska Polskiego i minister obrony Kosiniak – Kamysz.
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych powiadomił, że zgodnie z obowiązującymi procedurami uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji.
Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że dziś o godz. 13:00 w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego ma odbyć się spotkanie prezydenta z szefem MON – Władysławem Kosiniak-Kamyszem, szefem Sztabu Generalnego WP – gen. Wiesławem Kukułą oraz dowódcą Dowództwa Operacyjnego RSZ – gen. dyw. Maciejem Kliszem.
Telewizja Republika donosi, że w okolicach Hrubieszowa nadal trwają poszukiwania obiektu, który spadł na terytorium Polski.
Przypomnijmy, że w nocy z czwartku na piątek i nad ranem, ukraińska obrona powietrzna broniła się przed zmasowanym rosyjskim atakiem.
Jak informowaliśmy, rosyjski agresor przypuścił zmasowany, być może największy od początku wojny atak rakietowy na Ukrainę, w tym na Lwów.
Już teraz wiadomo, że zginęło w nim 16 osób, a 97 zostało rannych.
W sumie w kierunku Ukrainy wystrzelono około 110 rakiet, większość z nich została zestrzelona.
oprac. ba za twitter.com (X)/republika.pl
1 komentarz
qumaty
29 grudnia 2023 o 15:46w okolicach Hrubieszowa granica z Ukrainą się wybrzusza i strzelając z okolic Brześcia, wzdlóż granicy, można zrobić sobie jakby „skrót” nad naszą przestrzenią powietrzną. I ruscy tak zrobili. Rakieta wleciała i wyleciała. Zapewne świadomie. Szkoda że Niemcy zwinęli stamtąd swe patrioty, bo byłaby okazja postrzelać.