Na skwer jednego z osiedli mieszkaniowych w stolicy Chorwacji spadł obiekt latający. Spowodował wybuch, ale nikt nie zginął. Chorwackie media piszą, że to stary dron konstrukcji sowieckiej Tu-154 i w drodze do Zagrzebia przeleciał przez przestrzeń powietrzną dwóch członków NATO.
Video of the crash site of an unknown object in #Zagreb.
The mayor of the #Croatian capital said there is no indication that it was an intentional act.
The circumstances are being investigated. pic.twitter.com/VpMCDdRDR4
— NEXTA (@nexta_tv) March 11, 2022
Jak czytamy, przeleciał około 700 kilometrów na wysokości około 1300 metrów.
Premier Chorwacji Andrej Plenković potwierdził, że dron przeleciał przez przestrzeń powietrzną Węgier, a według słów premiera Węgier Victora Orbana na Węgry wleciał od strony Rumunii. Chorwacja, Węgry i Rumunia są członkami NATO.
Zagrzeb kontaktował się z władzami ukraińskimi i Ukraińcy wyjaśnili, że nie mają pojęcia jaki to obiekt i jak doleciał az do Zagrzebia.
Premier Chorwacji powiedział, że badana jest możliwość utraty kontroli nad dronem
Oprac. MaH, jutarnji.hr
2 komentarzy
KKE
14 marca 2022 o 20:48To atak na Chorwację i naruszenie powietrza innych państw NATO, więc zgodnie z artykułem 5. powinniśmy wypowiedzieć wojnę, jak Afganistanowi po atakach samolotów większych na budynki w USA, ale czy to wina Ukrainy, że to wystrzeliła, czy Rosji, jeśli ma coś wspólnego z utratą przez Ukrainę kontroli nad lotem drona, na kogo uderzyć w odwecie?
Leny
15 marca 2022 o 08:52ty mozesz uderzyć na sklep monopolowy co najwyżej albo kebaba