W punkcie kontrolnym na lotnisku w Atenach grecka służba graniczna zatrzymała 17 obywateli Ukrainy, którzy polecieli z Kijowa do Grecji. Wśród zatrzymanych są dzieci.
Poinformowała o tym gazeta „Europejska Prawda” na podstawie relacji zatrzymanych. Powodem zatrzymania Ukraińców jest zakaz wjazdu obywateli państw trzecich do Unii Europejskiej. Ukraińcy przybyli do stolicy Grecji w sobotę wieczorem samolotami linii Ryanair (z kijowskiego lotniska „Boryspol” o 18:00) i Wizz Air (z kijowskiego lotniska „Kijów-Lotnisko Sikorskiego” o 18:45). Podczas kontroli paszportowej odmówiono im wjazdu na terytorium Grecji i umieszczono w areszcie deportacyjnym. Wśród zatrzymanych jest 15 osób dorosłych i dwoje dzieci w wieku 8 i 9 lat.
„Kiedy dotarliśmy do „Żuljanów” [lotnisko „Kijów-Lotnisko Sikorskiego” – red.], zostaliśmy dokładnie przesłuchani w punkcie odprawy i sprawdzono nam cały pakiet dokumentów (nawet zrobiliśmy test w laboratorium i przedłożyliśmy z mokrą pieczęcią). Po pokazaniu i opowiedzeniu wszystkiego, zostaliśmy zwolnieni do kontroli paszportowej. I po przylocie [do Aten – red.] podczas kontroli paszportowej zostaliśmy zatrzymani i cofnięci. Gdy byliśmy na lotnisku, próbowali nas zmusić do podpisania zgody na deportację, odmówiliśmy” – powiedział Maksym, jeden z zatrzymanych Ukraińców.
Ukraińcy, w tym dzieci, zostali zabrani na lotniskowy komisariat straży granicznej i umieszczeni w areszcie deportacyjnym. Spędzili tam noc i na razie tam pozostają. Greccy funkcjonariusze organów ścigania zabrali pasażerom wszystkie rzeczy, w tym laptopy, pozostawili im jednak telefony, jednak bez ładowarek.
Ukraińcy narzekają na niehigieniczne warunki: w toaletach nie ma mydła i papieru toaletowego (pozwolono im kupować na własny koszt), martwe karaluchy leżą na podłodze. Nie otrzymują także wody i jedzenia. Dziś rano skontaktowali się z konsulem, który powiedział im, że Ukraińcy nie mają prawa wjazdu i powinni powrócić na Ukrainę tymi samymi lotami. Oba odbędą się dopiero we wtorek.
Ukraińscy dyplomaci nie przyjechali na lotnisko. Zatrzymani dzwonili na „gorącą linię” Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, gdzie obiecano im rozeznanie się w sytuacji i zapewnienie pomocy.
Przypomnijmy, że wjazd do Unii Europejskiej przysługuje obecnie tylko obywatelom państw trzecich, w tym Ukrainy, w wyjątkowych sytuacjach. Podróże turystyczne nie wchodzą w ten zakres.
Opr. TB, https://www.eurointegration.com.ua/
fot. https://glukovarenik.livejournal.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!