Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasilij Bodnar potępił groźby prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina wobec jej integralności terytorialnej . Powiedział o tym podczas tzw. godziny pytań do rządu w Radzie Najwyższej.
„Potępiamy wszelkie próby naruszenia przez Federację Rosyjską integralności terytorialnej Ukrainy” – podkreślił.
Dodał, że „żadna narracja Putina i jego wymysły nie wywrą na nas wrażenia”. „Co więcej, sięgnijmy do historii: kto do kogo należał? Swego czasu Moskwa była podporządkowana Kijowowi, więc może porozmawiajmy o korzeniach, a nie o następstwach” – kontynuował.
Bodnar odniósł się w ten sposób do wczorajszej konferencji prasowej w Moskwie, podczas której Putin starał się argumentować, że cały region Morza Czarnego i ziemie wschodniej Ukrainy rzekomo nigdy nie należały do Ukrainy i zostały przyłączone do niej, kiedy powstał Związek Radziecki.
„Dopiero co rozmawiałem z kolegą z Ukrainy o naszych relacjach [Rosji z Ukrainą – red.]. Ale podczas tworzenia Związku Radzieckiego pierwotne terytoria rosyjskie, które nigdy nie miały nic wspólnego z Ukrainą (cały region Morza Czarnego, zachodnie ziemie Rosji) zostały przekazane Ukrainie z dziwnym sformułowaniem „w celu zwiększenia odsetka proletariatu na Ukrainie”, ponieważ Ukraina była terytorium wiejskim i uważano, że drobnoburżuazyjni przedstawiciele chłopstwa zostali rozkułaczeni na terenie całego kraju. To trochę dziwna decyzja” – powiedział wczoraj Putin.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://hvylya.net/
5 komentarzy
maciej
21 grudnia 2019 o 00:16Brawo; Krym należał do Ukrainy, ale nikt o słowiańskim rodowodzie tych ziem na Ukrainie nie mówił. Obłuda powinna mieć jakieś granice, nieprawdaż? Niech pan Putin powie coś, się ośmieli, o rdzennie rosyjskich ziemiach, przejętych przez znienawidzony przez niego carat w wyniku II wojny opiumowej. Jego prawa do Krymu są takie same jak do Warszawy, Kijowa i Mińska. Oczywiście, również do Państw Nadbałtyckich. Pozdrawiam
SyøTroll
21 grudnia 2019 o 00:32Owszem był czas gdy Moskwa podlegała Kijowowi, a wcześniej był czas Gdy Kijów podlegał Nowogrodowi Wielkiemu, który ukraiński raczej nie jest. Był czas gdy schedę po Kijowie przejęły Wilno, Moskwa i ponownie Nowogród Wielki.
Był czas gdy Lwów był polski …
Matwiej Płatow
21 grudnia 2019 o 11:41Maciej FANZOLISZ Banialuki. 1) tzw. Ukraina Oswabadzana utworzona przez Kozaków ,którym ziemie dała Caryca. 2) Krym jest ROSYJSKI.W 1774 r. Turcja przegrywa wojnę z Rosją.I Krym staje się Rosyjski.Pajoł.A zapomniał bym 1954 Krym zostaje PODAROWANY Ukrainie. Ukry mają takie samo prawo jak do : Kresów ,Zakarpacia,Ziem Rumuńskich ,i Ukraińskiej Svabody.
Tomasz
21 grudnia 2019 o 23:45Poproszę o nie udzielanie tutaj odpowiedzi przez Rosjan i ich sługusów siejących zamęt w głowach Polaków. Każdy normalny człowiek wie że w historii ziem różne były okresy i tereny należały do różnych Państw, grup etnicznych czy społeczności. Natomiast w tych czasach co żyjemy jeśli zostały zapewnione granice państw to to co Rosja zrobiła z terytorium Ukrainy to jest typowy zabór, okupacja, etc, Mało tego jeszcze sami gwarantowali nietykalność i integralność swoim sąsiadom, wyszło jak zawsze obiecanki cacanki i jeszcze jawne rznięcie głupa że nas tam nie było. Już dawno ktoś pisał po forach żeby zrobić zrzutkę na assasina i ubić Putina to by świat był spokojniejszy.
Borys
23 grudnia 2019 o 11:21Brawo Tomku. Swoją drogą idąc rozumowaniem tokiem rozumowania reprezentowanym przez Wielkiego Brata to czemu nie stwierdzić, że Moskwa nie należy do Polski? Przecież zajęliśmy ją swojego czasu więc czemu nie. Możemy powiedzieć, że bezprawnie i siłą nas stamtąd wyrzucono. Kwestia subiektuwnego punktu postrzegania nie mającego nic wspólnego z obiektywizmem. Dla troli mam lekcje z polskiego do odrobienia. Niestety Wy i wasi mocodawcy reprezentujecie klasyczną mentalność Kalego jak ulał.