Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdalnie kierował działaniami delegacji ukraińskiej podczas negocjacji z Amerykanami w Dżuddzie (Arabia Saudyjska). Poinformował o tym rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Heorhyj Tychyj.
Nazwał te negocjacje „jednymi z najciekawszych, w jakich przyszło mu uczestniczyć” z punktu widzenia sztuki dyplomacji, myślenia strategicznego, poszukiwania niestandardowych rozwiązań, właściwej równowagi między elastycznością a stanowczością, umiejętności podejmowania taktycznych kroków w imię ostatecznego celu.
„Wszystko to wczoraj zademonstrowała ukraińska delegacja, a przede wszystkim prezydent Ukrainy, który zdalnie kierował jej działaniami. Oczywiście, wszystkie szczegóły mogą zostać ujawnione dopiero za wiele lat” – zauważył.
Zaznaczył jednak, że może podzielić się kilkoma niuansami publicznie, które nie wyrządzą nikomu krzywdy. Wspomniał, że negocjacje trwały w sumie ponad osiem godzin – niemal bez przerwy, jeśli nie liczyć przerwy obiadowej, w trakcie której odbywała się także praca.
„Historycy nie doceniają roli ludzkiego wyczerpania w podejmowaniu historycznych decyzji. To właśnie w tych ostatnich godzinach finału, gdy zmęczenie daje już o sobie znać, nagle staje się możliwe wyjście z impasu, a nawet trudne kompromisy. Krótko mówiąc, górę zdobywa ten, kto jest w stanie przemierzyć ostatnie półtora kilometr siłą woli i charakteru. A także – opanować emocje. Właściwie w dniach poprzedzających spotkanie było to kluczowe zadanie, z którym wszyscy, jak sądzę, generalnie sobie poradziliśmy” – dodał.
Zauważył również, że istotnym niuansem była emocjonalna i informacyjna strona spotkania. Określała ona granice przestrzeni kompromisu i wpływała na stanowiska negocjacyjne. Wieczorem przed spotkaniem przestrzeń informacyjna była całkowicie wypełniona artykułami z „nienazwanych źródeł”. Ważna była obecność przedstawicieli mediów na miejscu i profesjonalna współpraca z nimi.
Tychyj podziękował sekretarz prasowej Departamentu Stanu USA Tammy Bruce i jej zespołowi za profesjonalną współpracę w przyjaznej atmosferze.
Wyjaśnił, że osobista rola negocjatorów ma ogromne znaczenie i podzielił się kilkoma szczegółami negocjacji.
„Delegacja ukraińska składała się zarówno z bloku dyplomatycznego, jak i wojskowego, a wszyscy okazali się niezwykle profesjonalni, zasadniczy i mądrzy. Pamiętam, jak w jednym z najtrudniejszych momentów, pod koniec, minister Andrij Sybiha spojrzał na mnie pół obrócony, a jego wyraz twarzy brzmiał „dobrze, dobrze”, ale także spokojnie „wszystko będzie dobrze”. W końcowych etapach prac nad projektem wspólnego oświadczenia, które trwały kilka godzin, kluczową rolę osobiście odegrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. To on skierował działania delegacji w stronę żelaznej obrony szeregu zasadniczych stanowisk i mądrej elastyczności w stosunku do innych, co pozwoliło nam osiągnąć końcowy pozytywny wynik” – powiedział.
Zaznaczył, że niektóre szczegóły negocjacji i decyzji zostały ogłoszone publicznie. Nie ma dodatkowych komentarzy w tej sprawie. Tychyj dodał jednak, że w samolocie „otrzymał krótkie, suche potwierdzenie od naszych dyplomatów w Polsce, że wszystkie procesy w Rzeszowie [dotyczące przywrócenia pomocy ze strony USA – red.] zostały właśnie przywrócone”. Rzecznik MSZ dodał również, że widział, jak „w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej jeżdżą strażacy, a ludzie się kręcą”.
„Ponieważ zobaczyli, że Ukraina właśnie całkowicie przejęła inicjatywę dyplomatyczną i zmieniła bieg gry” – dodał.
Przypomnijmy, wczoraj w Dżuddzie odbyły się ważne negocjacje między delegacjami ukraińską a amerykańską. Długie spotkanie zakończyło się wspólnym oświadczeniem stron.
Ukraina zgodziła się na propozycję Stanów Zjednoczonych dotyczącą wprowadzenia 30-dniowego zawieszenia broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą, pod warunkiem spełnienia przez Rosję odpowiednich warunków.
Stany Zjednoczone zgodziły się natychmiast wznowić dostarczanie Ukrainie pomocy wywiadowczej i wojskowej, kończąc tym samym wcześniejszą przerwę w wymianie informacji wywiadowczych i wsparciu bezpieczeństwa.
Strony omówiły również możliwość zawarcia umowy o wspólnym zagospodarowaniu kluczowych zasobów mineralnych Ukrainy.
Opr. TB, facebook.com/heorhiitykhyi
1 komentarz
Ws
12 marca 2025 o 14:39Brawo pan z. Brawo negocjacje.hahahahahahahaha.Panie Sikorski ucz się pan od nich hahahahaha.