Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi poradziło dziennikarzom, by nie zajmowali się spekulacjami na temat przyczyn odmowy przyjazdu prezydenta Aleksandra Łukaszenki na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie.
Białoruś (polski prezydent Andrzej Duda zaprosił przywódców krajów NATO, UE i Partnerstwa Wschodniego UE) reprezentować będzie na uroczystościach ambasador tego kraju w Polsce.
Rzecznik białoruskiego resortu dyplomacji Anatolij Głaz powiedział, że Białoruś jest wdzięczna za zaproszenie, ale, jak stwierdził, dla Białorusi temat wojny „jest święty” i Białoruś ma do niego „przejrzyste podejście”
MSZ w Mińsku wezwało media, by nie zajmowało się „konspirologią”. Niezależne rosyjskie radio Echo Moskwy przypomina w tym kontekście, że na uroczystość w Warszawie nie został zaproszony prezydent Rosji i dodaje, że według Polaków zaproszenie lidera Rosji byłoby w kontekście rocznicy wybuchu II wojny światowej „nie na miejscu”.
– Wszystkie bez wyjątku narody ZSRR wniosły decydujący wkład w zwycięstwo nad nazizmem – podkreślił Głaz.
Na uroczystość nie zostali oprócz liderzy krajów b. ZSRS innych niż te, które należą do UE i NATO (Litwa, Łotwa, Estonia) lub Partnerstwa Wschodniego UE (Ukraina, Białoruś, Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Mołdawia).
Oficjalny przedstawiciel MSZ RB zaznaczył, że Białoruś będzie mimo wszystko reprezentowana, by „oddać hołd pamięci o początkowym okresie II wojny światowej”.
Pieskow: Obchody rocznicy II wojny światowej bez udziału Rosji – niepełnowartościowe
Oprac. ba, MaH, echo.msk.ru, ukraina.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!