„Międzynarodowym chamstwem” nazwał Igor Morozow wypowiedź Dalii Grybauskaitė o Putinie. Zagroził sankcjami obejmującymi tranzyt ropy naftowej oraz litewskie spółki pracujące na rosyjskim rynku.
Co tak oburzyło Igora Morozowa? W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika FOCUS Dalia Grybauskaitė oświadczyła, że Putin „wykorzystuje kwestię narodowości, jako pretekst do zdobywania terytoriów środkami militarnymi” i że do rozwiązania kryzysu ukraińskiego jest jeszcze bardzo daleko. „To jest dokładnie to, co robili Hitler i Stalin” – powiedziała litewska prezydent.
Za „niedopuszczalne międzynarodowe chamstwo”, które „przekreśla wszelkie uzgodnienia między Rosją i Litwą” i na które „trzeba odpowiadać ostrymi sankcjami ekonomicznymi”, uznał te słowa cytowany przez RIA Novosti Igor Morozow z Komitetu Spraw Zagranicznych Rady Federacji.
Zdaniem Morozowa, za słowami prezydent Litwy stoją USA, które „utrzymują całe siły zbrojne krajów bałtyckich”.
Kresy24.pl/zw.lt
1 komentarz
Kar.
24 czerwca 2014 o 16:59Litewskim kundlom mówimy nie.