W marszu opozycji udział wzięło około 1500 osób.
Marsz taki odbywa się co roku, ku pamięci zamordowanych w 2009 roku przez rosyjskich neonazistów dziennikarki Anastazji Baburowej i adwokata Stanisława Markiełowa. W tym roku jednak szedł głównie pod hasłami sprzeciwu wobec zmian w konstytucji, które chce wprowadzić prezydent Rosji Władimir Putin.
Siły bezpieczeństwa zatrzymały co najmniej 10 uczestników.
Demonstranci m.in. nieśli transparenty ze zdjęciem rosyjskiej konstytucji wieńce żałobne. Protestowali też przeciwko prześladowaniom i represjom wobec opozycji.
Za zabicie w 2009 roku Markiełowa i Baburowej skazano dwóch młodych neonazistów za dożywocie i 18 lat kolonii karnej. Ale opozycyjni aktywiści i działacze do dziś uważają, że władza nie zrobiła wszystkiego, by wyjaśnić tę sprawę i inne, liczne w Rosji, ataki na opozycjonistów i działaczy społecznych.
Markiełow był m.in. adwokatem dziennikarki śledczej Anny Politkowskiej piszącej m.in. o zbrodniach w Czeczenii. Została zamordowana w 2006 roku. Markiełow był też adwokatem Czeczenów, którzy byli ofiarami bądź krewnymi ofiar rosyjskich wojsk i domagali się sprawiedliwości przed rosyjskimi sądami.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!