Rosyjskie władze zaczynają organizować społeczne drużyny cybernetyczne, które zajmują się przeczesywaniem Internetu w poszukiwaniu ekstremizmu.
Na trop jednej z takich cyberdrużyn wpadli dziennikarze w Jekaterynburgu.
Została ona wymyślona i powołana przez Regionalny Departament Polityki Młodzieżowej. Należy do niej około 150 młodych ludzi, a ich celem jest „walka o zdrowe społeczeństwo”.
Członkowie drużyny – jak wyjaśnił jeden z kuratorów przedsięwzięcia – oprócz monitorowania sieci, zajmują się także pracą z młodzieżą na ulicy. Najbardziej interesuje „drużynników” depresyjna muzyka, tendencje samobójcze i promujące te zjawiska profile w internetowych sieciach socjalnych. Monitorowane są także postawy związane z alkoholem, papierosami oraz bronią, albowiem wszystko to prowadzi ku ekstremizmowi.
Znalezione w sieci strony poddawane są przez młodzież analizie i jeśli zostaną uznane za niebezpieczne, ich adresy przekazywane są urzędnikom, którzy kontaktują się z policją.
W ubiegłym roku sądownie skazano za „ekstremizm internetowy” 461 osób. Jak wykazała Rada Praw Człowieka przy Prezydencie tylko w jednym przypadku sprawa dotyczyła rzeczywistej działalności ekstremistycznej. Pozostałych sądzono za słowa.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!