Tak wygląda poranek 12 sierpnia w Mińsku. Pod aresztem tzw. wydobywczym Akrestina w stolicy Białorusi tłumnie gromadzą się rodziny i przyjaciele tych, którzy od niedzieli 9 sierpnia wychodzą na ulice, by zaprotestować przeciwko sfałszowaniu wyborów. Wielu z nich do domów nie wróciło i nie ma z nimi kontaktu.
Te tłumy pod murami aresztu, to rodziny poszukujące swoich bliskich, niektórzy od trzech dni nie wiedzą, co się dzieje z ich synami, mężami czy braćmi. Poszukują ich w szpitalach, na komendach milicji, aresztach i więzieniach.
Najprawdopodobniej bojąc się szturmu tych nieuzbrojonych kobiet, na dachu więzienia ustawiono snajperów.
Wśród tysięcy zatrzymanych Białorusinów są trzej studenci z Polski.
Do you see that violence? This guy just raised his fist or showed a victory sign… pic.twitter.com/PinRPHJXik
— Franak Viačorka (@franakviacorka) August 8, 2020
4 komentarzy
SyøTroll
12 sierpnia 2020 o 12:09Słusznie. Obecność snajperów którzy się nie ukrywają, przynajmniej wymusi naprawdę pokojowy przebieg manifestacji.
dede
12 sierpnia 2020 o 12:42Szanowna Redakcjo – prośba nie zamieszczajcie „komentarzy” tego trolla, ponieważ jego wpisy pod nawet dobrym artykułem psują wszystko….
Czytam artykuł – jest OK. Ostatnio w zasadzie pod każdym artykułem jest ten troll w komentarzach i po przeczytaniu jego komentarza po prostu ręce opadają 🙁 aż nie chce się czytać dalej – jemu płacą za ilość i złośliwość – jak można to akceptować ? Płaci mu ro$$ia – wy wiecie, ja wiem, my wiemy ….
Fakt – może wnosi to trochę kolorytu, ale strasznie psuje klimat …
Puszczają jego wpisy dajecie mu zarobić tylko ……
AGA-Kresy24pl
12 sierpnia 2020 o 12:56racja
Borys
13 sierpnia 2020 o 10:08Idąc tą logiką to należało by rozdać broń snajperską demonstrującym. Niech i oni rozmieszczą swoich snajperów nad miejscami demonstracji to może wtedy „pieski Łukaszenki” zaczną też zachowywać się pokojowo.