Przed sądem w Mińsku stanęło we wtorek jedenaście osób aresztowanych 24 sierpnia za udział w proteście przeciwko skandalicznemu wyrokowi na liderach związków zawodowych Gienadiju Fedyniczu i Igorze Komliku. Wszyscy zostali oskarżani o udział w niesankcjonowanym wydarzeniu masowym i skazani na grzywny.
Centrum Praw Człowieka „Viasna” poinformowało, że spośród zatrzymanych w piątek 11 działaczy, jeden z nich – Aleś Abramowicz z Borysowa odzyskał wolność po tym, jak stróże prawa zorientowali się, że jest inwalidą. Pozostali w liczbie 10 osób, do czasu rozprawy przetrzymywani byli w areszcie na Akrestina.
Wiadomo, że w stosunku do zatrzymanej Mai Naumowej zastosowano dwa artykuły kodeksu administracyjnego. Oprócz zarzutu z art. 23.34 Kodeksu Administracyjnego (udział w niesankcjonowanym wydarzeniu masowym), oskarżono ją z art. 17.1 KA (drobne chuligaństwo).
Według informacji CPC „Viasna”, kobieta zasłabła na posterunku milicji, więc poprosiła o wezwanie pogotowia, ale milicjant, który ją przesłuchiwał odmówił. Kiedy Naumowa zażądała tonem kategorycznym, uprzedzono ją, że zostanie oskarżona o chuligaństwo. W konsekwencji karetkę wezwano, ale za usługę przyjdzie jej zapłacić nałożoną przez sąd grzywną.
Najwyższą karę grzywny – równowartość ponad 620 $, ma zapłacić reżyserka Olga Nikołajczyk.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!