Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin oświadczył na portalu społecznościowym, że antyszczepionkowe przekazy są rozpowszechniane poprzez rosyjskie konta i profile.
„Tak właśnie podważa się zaufanie publiczne do opieki zdrowotnej, która stara się zwiększyć wyszczepialność na Ukrainie i na całym świecie” – napisał Klimkin powołując się na badania ekspertów. Dodał, że „program antyszczepionkowy” to część wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję.
Ukraina to jeden z krajów, gdzie najbardziej rozpowszechniła się wiara w to, że szczepionki są szkodzliwe. Z drugiej strony faktem jest, że problem ten, choć w mniejszej skali, występuje też w samej Rosji.
Oprac. MaH, 112.ua
fot. Raimond Spekking,
1 komentarz
machnio
15 marca 2019 o 17:31To jest całkiem prawdopodobne. Rosja to kumulacja wszelkiego zła, jakie panuje na świecie.