Na Ukrainie miała miejsce seria zamachów na pociągi i urządzenia kolejowe.
W czwartek na stacji Dublany Lwowskie pod Lwowem znaleziono pocisk moździerzowy przymocowany pod wagonem kolejowym. Wagon nie był w tym czasie podczepiony do żadnego składu – stał na bocznicy od listopada ub. roku. Saperzy rozbroili ładunek. Nikt nie ucierpiał, ruch pociągów przez stację nie został wstrzymany.
Wcześniej w Czugujewie pod Charkowem nastąpił wybuch pod przejeżdżającym pociągiem pasażerskim. Maszynista usłyszał eksplozję i zahamował. Okazało się, że wybuchła podłożona na torach mina. W zamachu nikt jednak nie ucierpiał.
Przypomnijmy, że trzy dni temu nieznani sprawcy wysadzili w powietrze główny most kolejowy łączący terytorium Ługańskiej Republiki Ludowej z resztą Ukrainy. Zniszczona została w ten sposób główna arteria, którą przewożony jest na Ukrainę węgiel z Donbasu.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!