Były prezydent Rosji, a obecnie wiceszef Rady Bezpieczeństwa zagroził, że Rosja zniszczy zarówno Ukrainę, jak i NATO.
W ten sposób zareagował na deklarację po szczycie Sojuszu w Waszyngtonie, w której zapowiedziano „nieodwracalną pełną euroatlantycką integrację Ukrainy, z członkostwem w NATO włącznie”. „Musimy zrobić wszystko, by ta droga Ukrainy do NATO zakończyła się zniknięciem Ukrainy lub NATO, a najlepiej – jednego i drugiego” – oświadczył Miedwiediew.
Rosja zareagowała również na ogłoszenie przez Joe Bidena, że zachodnie myśliwce F-16 „są już w drodze na Ukrainę”. „To dowodzi, że Waszyngton stanął na czele bandy wojny” – oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Przypomnijmy, że na szczycie w Waszyngtonie NATO zapowiedziało też nową pulę wsparcia wojskowego Ukrainy wartości co najmniej 40 mld dolarów, powołanie w Niemczech dowództwa zajmującego się szkoleniem i wyposażaniem armii ukraińskiej, a także utworzenie biura NATO w Kijowie.
KAS
3 komentarzy
Rafał
11 lipca 2024 o 12:40Dzień, w którym zobaczę na szubienicy Miedwiediewa, Ławrowa, Putina, Zacharową, Szojgu, Simonian i Sołowiowa będzie najszczęśliwszym dniem mojego życia.
Krzysztof
11 lipca 2024 o 12:44kurdupel myśli że terorystyczna rossja to oddzielna planeta poza układem słonecznym
MalaMi
11 lipca 2024 o 12:49Imponuje i bawi mnie poziom odklejenia tych ruskich pajaców , od rzeczywistości. Pozostaje otwartym pytanie , co oni palą? Muszą coś palić , coś co wkręca potężną śrubę.Na samogonie nie dałoby się osiągnąć takiego poziomu durnoty.