„Dlaczego nie uwolni pan więźniów politycznych”, miała zapytać kanclerz Niemiec w lutym br., podczas spotkania w Mińsku „normandzkiej czwórki” – o rozmowie Angeli Merkel z białoruskim dyktatorem pisze dziś na swoim koncie na Facebooku lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolij Liebiedźka.
„Wszystko co najciekawsze odbywa się w kuluarach, a nie podczas oficjalnych wystąpień. Okazało się, że Angela Merkel poruszała kwestię więźniów politycznych podczas swojego pobytu w Mińsku. Za to szacunek dla niej! W rozmowie, w której uczestniczyło trzy osoby powiedziała: „Swoim słabym rosyjskim zapytałam wprost Aleksandra Łukaszenkę dlaczego nie chce uwolnić więźniów politycznych. Odpowiedział, że na Białorusi nie ma więźniów politycznych”.
Stara stalinowska zasada: nie ma – znaczy, problemu nie ma! Ale jeśli mówią o czymś tysiące, tysiące na całym świecie, to problem jednak jest. I trzeba będzie go rozwiązać. Tu nie ma miejsca na kompromisy”.
Przypomnijmy, obecnie na Białorusi jest siedmiu więźniów politycznych; Nikołaj Statkiewicz, Igor Oliniewicz, Andriej Bandarenka, Nikołaj Dziedok, Jurij Rubcow, Jewgienij Waśkowicz i Artiom Prokopienko.
Więźniowie ci poddawania są ciągłym naciskom ze stron władz więziennych, często za pośrednictwem współwięźniów, warunki w jakich odbywają swoje wieloletnie wyroki stale się pogarszają. Nikołajowi Dziedokowi przedłużono karę więzienia o rok, a Mykoła Statkiewicz został z kolonii karnej przeniesiony do więzienia.
Artiom Prokopienko pomimo, iż skierował na ręce dyktatora prośbę o ułaskawienie nie wyszedł na wolność. 27 maja odbędzie się kolejna rozprawa sądowa nad Jurijem Rubcowem (człowiek skazany za noszenie koszulki z hasłem „Łukaszenka odejdź!”), który przetrzymywany jest teraz w więzieniu w Baranowiczach.
Kresy24.pl/charter97.org
1 komentarz
Marian001
22 maja 2015 o 14:30Łukaszek uczył sie od wujka pucina jak przesladowac obywateli ktorzy nie popierają złego systemu…