Do więzień trafiło już około 70 osób, w tym „ministrowie” i szeregowi bojownicy Donieckiej Republiki Ludowej. Informacje o aresztowaniach przekazał na Facebooku moskiewski ideolog „rosyjskiego świata” Roman Manekin.
Do jednego z zakładów karnych w Doniecku przywieziono 15 osób, jutro (12 grudnia) ma nadejść kolejna partia – 53 aresztowanych. Manekin relacjonuje, że stawiane im zarzutu są „absurdalne”: np. kradzież drutu, i obiecuje podać więcej szczegółów, kiedy zapozna się z treścią aktów oskarżenia.
Do innego donieckiego więzienia miał trafić Jurij Olegowicz Lekstutis pełniący obowiązki ministra kultury DNR. O co jest oskarżany jeszcze nie wiadomo. To już trzeci „minister” (po Aleksandrze Koliusskowie i Aleksieju Granowskim) aresztowany od czasu zaprzysiężenia „głowy państwa” Aleksandra Zacharczenko – pisze Manekin, cytowany przez ukraiński portal crime.in.ua
Kresy24.pl/crime.in.ua
3 komentarzy
haha
11 grudnia 2014 o 11:40Moskwa likwiduje swoich ludzi ??
Polak
11 grudnia 2014 o 21:52Chcieli se państwo stworzyć ,mordując,grabiąc,niszcząc wszystko do o koła .A teraz Putinek ich oskarża o kradzież przewodów i zamyka w więzieniach .Niebawem ślad po nich zniknie.Jacy ci ludzie naiwni.
pedro
16 grudnia 2014 o 01:07Nic nowego, nic dziwnego. Jak zwykle bywa , rewolucja pożera własne dzieci. 🙂 I dobrze ! Oby zżarła je wszystkie.