Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) w swoim programie wyborczym przewidziała zakaz przekazywania Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu Taurus. Poinformowała o tym agencja DPA.
„Socjaldemokraci popierają zatem stanowisko obecnego kanclerza Niemiec Olafa Scholza w tej sprawie” – czytamy w artykule.
Jednocześnie SPD popiera przyszłe rozmieszczenie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu w Niemczech i politykę doprowadzenia wydatków na obronę do co najmniej dwóch procent PKB.
Inne części planu obejmują wprowadzenie podatku dla „super bogatych”, których majątki szacuje się na 100 mln euro i więcej – przy jednoczesnym zmniejszeniu presji podatkowej wobec 95 procent obywateli i przedsiębiorstw, a także plany wprowadzenia ograniczeń prędkości na autostradach do maksimum 130 km/h i podwyższenie stawki płacy minimalnej do 15 euro za godzinę.
Przypomnijmy partia Scholza ma niewielkie szanse na utworzenie kolejnego rządu w Niemczech. Z ostatnich sondaży wynika, że na SPD gotowych jest oddać głos 17% respondentów, czyli znacznie mniej niż poparcie wyborcze ich konkurentów – konserwatywnego bloku CDU/CSU, który w sondażach ma 31% poparcia.
Przypomnijmy, kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał do pokojowego zakończenia wojny na Ukrainie, gdzie „należy zaprowadzić pokój, który położy kres zabójstwom”. Jednocześnie ponownie powtórzył, że nie przekaże Siłom Zbrojnym Ukrainy rakiet Taurus.
„Daję jasno do zrozumienia: nie zrobię tego” – powiedział.
Jednocześnie jego wyborczy konkurent, przywódca Niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Friedrich Merz, wielokrotnie zapewniał, że da takie pozwolenie, jeśli zostanie kanclerzem. Wyjaśnił jednak, że decyzja w sprawie dostaw zostanie podjęta dopiero po konsultacjach ze Stanami Zjednoczonymi i europejskimi sojusznikami.
Opr. TB, dw.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!