Jak informowaliśmy 30 maja, długoletni szef białoruskiego Państwowego Komitetu Granicznego Anatolij Łapppo został odwołany ze stanowiska, a jego miejsce zajął były szef grodzieńskiej jednostki straży granicznej, pochodzącego z Rosji płk. Kanstantin Mołostow.
Według oficjalnych komunikatów, Łappo przeszedł na emeryturę.
Kanstantin Mołostow to 53-letni Rosjanin z obwodu saratowskiego. Na Białorusi dopiero od 2004 roku. W 2011 roku ukończył Akademię Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Białorusi, w 2019 roku Akademię Zarządzania przy Prezydencie.
Jak informuje Biełsat, w połowie listopada 2021 r. Mołostow dowodził przejściem w Bruzgach w czasie ataków migrantów na granice z Polską i Litwą. Został za to objęty unijnymi sankcjami.
Białoruskie służby skierowały i doprowadziły wtedy na granicę z Polską kilkutysięczną rzeszę migrantów, którzy usiłowali wedrzeć się do Polski i atakowali polskie służby. Gdy próby się nie powiodły, migranci zostali skierowani do pobliskiego centrum logistycznego, niektórzy czekali tam na powrót do swoich krajów, inni podejmowali próby przejścia na stronę polską.
Będąc jeszcze szefem grodzieńskiej jednostki granicznej Mołostow udzielił wywiadu gazecie Grodzieśska Prawda, w którym obwinił państwa Unii Europejskiej o wywołanie kryzysu migracyjnego i zarzucił, że są „nieprzyjazne”.
– Nasi sąsiedzi nie kryją nieprzyjaznych zamiarów, co przejawia się w permanentnej militaryzacji sąsiedniej granicy. Ponadto zarówno Polska, jak i Litwa wzniosły fizyczne bariery na granicy – zauważył Mołastau w wywiadzie.
Jego zdaniem zbudowane przez Polskę inne kraje ogrodzenie na granicy z Białorusią „nie rozwiązało istniejących problemów”, a napływ chętnych do wjazdu do UE nie maleje.
ba na podst. belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!