30 stycznia resort obrony Republiki Białoruś poinformował w oficjalnym komunikacie o wzmocnieniu granicy państwowej na kierunku południowym.
„Głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Białorusi, niedopuszczenie do naruszenia granicy państwowej, udaremnienie kanałów dostaw broni i amunicji. Ochroną objęte są ważne obiekty, w tym drogi i rurociągi” – podaje Ministerstwo Obrony na swoim kanale Telegram.
Ministerstwo Obrony poinformowało, że w ochronę granicy państwowej na kierunku południowym zaangażowany jest personel sił operacji specjalnych.
„Personel zwraca szczególną uwagę na pracę na punktach kontrolnych” – czytamy w raporcie.
„Jednostki Sił Zbrojnych, które znajdują się na wzmocnionych odcinkach granicy państwowej Republiki Białorusi, nikomu nie zagrażają, ale jednocześnie niezawodnie chronią Ojczyznę, jej suwerenność, integralność terytorialną. Miejscowa ludność zna sytuację na sąsiednim terytorium i rozumie, że białoruskie wojsko zapewnia bezpieczeństwo kraju” – podało Ministerstwo Obrony Białorusi.
Radio Svaboda/Wolna Europa przypomina, że w połowie stycznia szef Wydziału Śledczego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi Konstantin Byczek poinformował o wykryciu na terytorium Białorusi „siatki ukraińskich agentów zajmujących się transportem materiałów wybuchowych i broni”.
Służby twierdziły, że zatrzymały „ukraińskiego agenta” o kryptonimie „Mangusta”, który przez pewien czas mieszkał na Ukrainie i pracował jako leśniczy, a następnie przeniósł się na Białoruś, gdzie się ożenił. Ale potem znów wrócił na Ukrainę. W państwowej telewizji pokazano zapis wideo przesłuchania, podczas którego zatrzymany odpowiadał chwilami w języku ukraińskim. W materiale pojawia się także wzmianka o innym obywatelu Ukrainy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy nie komentuje tych doniesień.
ba na podst. svaboda.org/nashaniva.com
2 komentarzy
M.
30 stycznia 2024 o 19:37O!W pancernych się bawią!
Jagoda
31 stycznia 2024 o 11:29No i co z tego jak i tak zaprawione w bojach ukry wciągną ich lewą dziurką od nosa zupełnie niechcący.