Internet na Białorusi został odłączony z zagranicy, to nie jest inicjatywa władz, powiedział dziś Aleksander Łukaszenka na spotkaniu z przewodniczącym Komitetu Wykonawczego – sekretarzem wykonawczym WNP, szefem misji obserwatorów WNP Siergiejem Lebiediewem, dowiedział się agencja BiełTA.
„Komuś bardzo zależy, wzywają do wyjścia na ulice. Nawet z zagranicy wyłączają internet, aby wywołać niezadowolenie białoruskiego społeczeństwa”, oświadczył prezydent Białorusi.
Zapewnił swojego kolegę, że „białoruscy specjaliści zastanawiają się, skąd pochodzi to blokowanie”.
Dlatego, że jeśli internet nie działa dobrze, to nie jest nasza inicjatywa, tylko z zagranicy”- powiedział Aleksander Łukaszenka.
Powtórzył po raz kolejny, że na jego kraj wywierana jest celowa presja z różnych stron, „działają w sposób hybrydowy we wszystkich kierunkach”. „Ale wytrzymamy” – podkreślił prezydent.
Komentując wyniki i przebieg wyborów powiedział w rozmowie z Lebiediewem, że Białoruś i Rosja zaproponowały OBWE opracowanie międzynarodowych standardów przeprowadzania wyborów, ale organizacja odmówiła.
Siergiej Lebiediew potwierdził słowa głowy państwa, zauważając, że sam brał udział w pracach nad propozycjami.
„Chcą narzucić nam własne zasady, ale u nas jest prawo. Wybory na Białorusi odbyły się zgodnie z prawem, były konkurencyjne i przejrzyste – podkreślił ponownie sekretarz wykonawczy WNP . Kampania wyborcza również była dobrze zorganizowana. Wszystkie osoby odpowiedzialne za proces wyborczy pracowały zgodnie z praem”- powiedział Siergiej Lebiediew.
Jak informowaliśmy, o godzinie 20.00 czasu białoruskiego Białorusini stracili kontakt ze światem zewnętrznym, połączenie z Internetem przestało działać. Informacje z Białorusi docierały dzięki telefonicznym korespondencjom.
oprac. ba na podst. belta.by
3 komentarzy
SyøTroll
10 sierpnia 2020 o 14:03Ciekawe z terytoriów jakich państw, działali „hakerzy”, odpowiedzialni „za wyłączenie internetu z zewnątrz” ?
Borys
10 sierpnia 2020 o 14:24No tu Ci przyznam rację. Ciekawe. Takie możliwości i praktykę w tym rejonie ma w zasadzie tylko jedno państwo.
Borys
10 sierpnia 2020 o 14:07Taa…. a „świstaki zawijają czekoladę w papierki”.