14 lipca białoruski prezydent wziął udział w uroczystym otwarciu XXV Międzynarodowego festiwalu sztuki „Słowiański Bazar” w Witebsku. Wręczając nagrody „Państwa Związkowego” Łukaszenka zażartował z nagród jakie otrzymuje z rąk rosyjskiego kolegi.
Zwracając się do gości festiwalu i publiczności, Aleksander Łukaszenka mówił, że impreza rozwija się tak samo wspaniale jak Białoruś, i „jak w lustrze odzwierciedla się każdy etap rozwoju tego młodego wciąż państwa”.
Wręczając nagrodę „Państwa Związkowego Rosji i Białorusi” w dziedzinie literatury i sztuki za lata 2015-2016, dyktator pozwolił sobie na żart z nagród, które wręczają mu na Kremlu. „Sam siebie nagrodzić nie mogę – powiedział Łukaszenka, ale dobrego przyjaciela w Rosji, mam i na Ukrainie, którzy nie żałują mi nagród”.
Łukaszenka musiał wysłuchać występu rosyjskiego satyryka Maksima Gałkina, który opowiedział kilka dowcipów na temat reżimu Łukaszenki. Jeden z nich dotyczył tematu „wyborów” i liczenia głosów;
Po katastrofie lotniczej, w jednej łodzi płynie Obama, Putin i Łukaszenka. Pojawiło się pytanie, który z panów chwyci za wiosło.
– Ja nie mogę, jestem światowym liderem – mówi Obama.
– Ja też jestem liderem, w dodatku potęgi atomowej, nie będę wiosłować – dodaje Putin.
Łukaszenka proponuje rozstrzygnięcie sporu w głosowaniu.
… Zmiana obrazka. Wiosłuje Obama i Putin. Łukaszenka siedzi zadowolony. Obama zadaje pytanie:
– Wołodia, możesz mi wyjaśnić, jak to się stało – jest nas tylko trzech, a czterech na niego zagłosowało?!
Kresy24.pl
1 komentarz
reut
17 lipca 2016 o 13:19Z tego co pamiętam to ten dowcip powiedział sam Aleksandr Rurykowicz kilka lat temu – jest gdzieś na youtube