Białoruś powinna mieć własną produkcję broni strzeleckiej, oświadczył Aleksander Łukaszenka, przyjmując raport ws. perspektyw rozwoju kompleksu wojskowo-przemysłowego od wicepremiera Jurija Nazarowa i przewodniczącego Państwowego Komitetu Przemysłu Wojskowego Dmitrija Pantusa, informuje BelTA.
Zdaniem Łukaszenki, ważne na dziś zadanie to rozwój krajowej produkcji broni strzeleckiej.
„Nie zamierzamy nikogo pokonać” – powiedział Łukaszenka. – Musimy zadać wrogowi nieakceptowalne straty i chronić siebie i swoje rodziny. Bez własnej broni strzeleckiej… Jeżeli, nie daj Boże, dojdzie do jakiegokolwiek konfliktu, jakiejkolwiek wojny, to każda rodzina, władze terytorialne muszą być uzbrojone w cały kompleks broni strzeleckiej. Wtedy wróg, przeciwnik zrozumie, że lepiej z nami nie zadzierać”.
Łukaszenka jest przekonany, że Białoruś musi produkować minimum broni na własne potrzeby;
„Bo wszystko może się zdarzyć i nie wolno liczyć na to, że jakiś zamorski wujek przywiezie nam broń. Musimy mieć własną broń” – podkreślił Aleksander Łukaszenka.
oprac. ba za belta.by
1 komentarz
Emeryt
15 czerwca 2021 o 08:06Łukaszenka ma rację!
Należy przeszkolić i uzbroić cały Naród Białoruski.
Wtedy potencjalny agresor będzie bez szans.
Łukaszenka z Moskwy będzie wydawał odezwy do narodu.
Kto popierać będzie Łukaszenkę ten na Jego moskiewski apel na ulice wyjdzie.
Ot i cała logika i strategia Łukaszenki, a co na to Jego Eminencja Putin?