– Rosja to nasz sojusznik i partner. Ale w Rosji, niektórzy muszą przestać mówić, że mamy tu miękką białorutenizację, że jakiś odwrót następuje. Byliśmy i będziemy braćmi. Europejczycy i Amerykanie nigdy takiego pytania nie postawili: jesteście z Rosją czy z Zachodem? A w Rosji to pytanie często się pojawia -powiedział białoruski dyktator w dorocznym orędziu do narodu wygłoszonym 21 kwietnia.
Łukaszenka przestrzega, przed możliwością nowej linii podziału w Europie, ponieważ – jak powiedział, – przetnie ona tym razem Białoruś.
Łukaszenka przyznał z dumą, że to on powstrzymał proces białorutenizacji:
– Rosja to nasz sojusznik i partner. Ale w Rosji, niektórzy muszą przestać opowiadać, że mamy tu miękką białorutenizację, jakiś odwrót. Byliśmy i będziemy braćmi. Europejczycy i Amerykanie nigdy takiego pytania nie postawili: jesteście z Rosją czy z Zachodem? A w Rosji to pytanie często się pojawia. Chcę powiedzieć rosyjskim przywódcom, że nigdy nie będziemy chłopcami na posyłki. Nie rozumiem, dlaczego wielu ludzi w Rosji, uczepiło się tego. Jesteśmy jednym narodem. Nie wrócimy do tych czasów, kiedy żyły wypruwano i sprawdzano ile rosyjskiej krwi płynie w Białorusinach.
Nigdy nie będziemy żyć poza światem słowiańskim, który stworzył Rosjanin, Białorusin i Ukrainiec.
Nawiązując do niedawnych aresztowań biznesmenów;
– Mówią, że kogoś aresztowali. Wkrótce przyjdą aresztować też innych. Pewnie, że przyjdą! Jeżeli nie będziecie płacić podatków. Możesz spać, a możesz nie spać, ale oddaj państwu to, co się należy. I módlcie się do Boga, że nie mieszkacie w USA” – mówił białoruski dyktator w dorocznym orędziu.
„Podniesienie wieku emerytalnego 3 lata – to tylko pierwszy krok”
Łukaszenka powiedział, że naród „spokojnie przyjął reformę systemu emerytalnego”. „Byłem krytykowany, zwłaszcza przez Rosjan, że Łukaszenko się przestraszył i podwyższył wiek emerytalny nie o 5 ale o 3 lata. Ale to tylko pierwszy krok. Do tematu wrócimy, jeśli zajdzie taka potrzeba”- powiedział dyktator.
Bez kredytów się nie obejdzie
„Polityka inwestycyjna w 2016 roku powinna zmierzać do maksymalnej liczby inwestycji zagranicznych” – powiedział prezydent.
Szczególną nadzieję, pokłada on na otwarciu linii kredytowej w Chinach. Łukaszenka zaatakował rząd za brak normalnych propozycji projektów dla inwestorów oraz dla kredytów z Chin i Banku Światowego.
„Mózgi, nauka, innowacje – to dziś najważniejsze, a nie to co Pan Bóg w ziemię włożył” – zwrócił się Łukaszenka do białoruskich naukowców. Jako przykład przywołał białorusko-chiński park przemysłowy, chociaż jego zdaniem praca nie wygląda najlepiej. Zapowiedział, że wkrótce podejmie „ostrzejsze środki”, w tym kadrowe.
Drugim co do ważności punktem jest według dyktatora elektrownia jądrowa. „Będziemy mieć nadmiar energii? No to wymieńmy ropę i gaz na elektryczność, gdzie tylko to możliwe. Dlaczego nie przeorientować ludzi na energię elektryczną? Już teraz „musimy przygotować się do tego”.
Łukaszenka do deputowanych: „Jesteście moimi dziećmi”
Tymi słowami zwrócił się Łukaszenka do zebranych deputowanych i zaznaczył, że w przyszłym parlamencie (wybory odbędą się jesienią 2016), chciałbym widzieć w ławach poselskich co najmniej 30 proc. obecnego składu.
-Nie będę ukrywać, że niektórzy deputowani proszą mnie już dziś o wsparcie. To normalne, nie wstydźcie się tego. Wesprę was – nawiązał do nadchodzących wyborów parlamentarnych.
Prezydent Białorusi wzywa do zaprzestania picia, ale nie do końca.
-Społeczeństwo musi zacząć prowadzić zdrowy styl życia, wypracować w sobie nawyki, poczynając od odżywiania, rzucenia palenia i picia, ale nie do końca oczywiście. Bo jak pić przestaniemy, to pojawią się nowe problemy.
Kresy24.pl
3 komentarzy
miki
21 kwietnia 2016 o 16:35„…..Nigdy nie będziemy żyć poza światem słowiańskim, który stworzył Rosjanin, Białorusin i Ukrainiec…….” Heh, to są prorocze słowa 🙂 Prorocze dlatego, że świat słowiański stworzony został przez Polan i do nich czyli do nas niebawem będzie przynależał ,a nie do żadnych tam Rosjan czy Bóg wie kogo jeszcze.
Michał Kalinowski
21 kwietnia 2016 o 16:38A jakież to problemy się pojawią Panie Łukaszenko, jeśli Białorusini przestali by pić alkohol i lulki palić. Tego to Pan nie wyjaśnił, a wypada.
ert80
21 kwietnia 2016 o 18:01Zaczną trzeźwo myśleć !