„Niech Amerykanie rozpiszą przedterminowe wybory u siebie, a my wyznaczamy u siebie tego samego dnia. Białoruś jest gotowa do przedterminowych wyborów prezydenckich, ale tylko równolegle z nowymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych” – oświadczył Aleksander Łukaszenka 7 maja, cytowany przez agencję Biełta.
„Jestem za. Mówię o tym publicznie. Jestem za wyborami, których żądają. Wszystko przeżyję, przekroczę fakt, że jesteśmy niezależni, suwerenni. Jestem gotowy. Równolegle z Amerykanami. Niech Amerykanie ogłoszą przedterminowe wybory, a my zwołamy wybory na Białorusi tego samego dnia”.
Łukaszenka stwierdził też, że wybory w USA nie były demokratyczne, ponieważ głosy osób, które głosowały korespondencyjnie, nie zostały wzięte pod uwagę podczas kampanii wyborczej, bo karty do głosowania z podpisami na Donalda Trumpa zostały rzekomo wyrzucone do kosza. Łukaszenka uważa, że to udowodniony fakt, który „widział cały świat”.
„Wytarli nogi o urzędującego prezydenta. Nie dają mu słowa powiedzieć na tym Twitterze. Zablokowali go. To taki ma być dostęp do mediów?” – pytał Łukaszenka.
Stany Zjednoczone pod rządami nowego prezydenta Joe Bidena odmroziły sankcje wobec reżimu Łukaszenki.
Władze USA i większości świata nie uznały Łukaszenki za prezydenta, uznając wyniki wyborów z 9 sierpnia 2020 za sfałszowane i niezgodne z demokratycznymi procedurami. Ponadto Stany Zjednoczone i Unia Europejska potępiły przemoc wobec demonstrantów na Białorusi, nie zgadzając się z fałszerstwa i szykanowanie społeczeństwa przez reżim Łukaszenki.
Oficjalny Mińsk wielokrotnie krytykował zamiar i decyzję obcych państw o nałożeniu sankcji na Łukaszenkę i jego otoczenie.
Zdaniem ministra spraw zagranicznych Władimira Makiej i innych urzędników państwowych, w ten sposób społeczność światowa nie osiągnie kompromisu z Białorusią i nie doprowadzi do dialogu.
oprac. ba za svaboda.org
2 komentarzy
Tadeusz
7 maja 2021 o 20:01Wariat!
PsztymucelNulek
8 maja 2021 o 12:55Łukaszenko jest jak ranny dzik, nieobliczalny i nie kontrolowany.