Białoruskie władze znalazły sposób by wrócić do gry na dwóch fortepianach?
Szef resortu spraw zagranicznych Republiki Białorusi Maksim Ryżenkow ogłosił, że oczekuje na ministrów UE w Mińsku, którzy mają się tam pojawić jeszcze w listopadzie br.
Reżim Łukaszenki, który w 2021 roku zorganizował na granicach Białorusi z Polską i Litwą kryzys migracyjny, planuje zaprosić polityków UE na międzynarodową konferencję na temat przeciwdziałania…. nielegalnej migracji w regionie.
Minister Ryżankow oświadczył, że zostaną na nią zaproszeni przedstawiciele „wszystkich zainteresowanych” państw, w tym sąsiadów, a także „innych państw UE i WNP”.
„W listopadzie 2024 r. planujemy zorganizować międzynarodową konferencję na temat zwalczania nielegalnej migracji w regionie, na którą zaprosimy wszystkie zainteresowane strony, w tym kraje sąsiadujące, inne kraje UE i WNP” – powiedział Maksym Ryżenkow 2 września podczas swojego wykładu w Pałacu Republiki.
Minister zapewnia, że „wśród potencjalnych uczestników konferencji swój udział potwierdziło już wielu ministrów z krajów Unii Europejskiej”. Na to nie ma jeszcze żadnego potwierdzenia.
Minister zapewnił też, że Białoruś jako kraj w centrum Europy, jest bardziej niż ktokolwiek inny zainteresowana przywróceniem pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie europejskim i „robimy w tym celu wszystko, co w naszej mocy” – powiedział szef białoruskiego MSZ.
ba
2 komentarzy
validator
2 września 2024 o 20:24Jak można przyjmować zaproszenie od kogoś, kogo nie uznaje się za prezydenta?
Jagoda
3 września 2024 o 08:36Normalnie walą drzwiami i oknami do krainy wiecznej szczęśliwości !!!