Aleksander Łukaszenka oświadczył, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie powinien wysuwać kwestii wyzwolenia terytoriów ukraińskich jako warunku rozpoczęcia negocjacji z Rosją.
„To warunek wstępny, który jest dla Rosji nie do przyjęcia. Na obecnym etapie Rosja może w ogóle nie zaakceptować tych warunków – „wyjść z Zaporoża, Chersonia i tak dalej. Takich żądań nie można kierować do Federacji Rosyjskiej. Z wielu powodów” – powiedział Łukaszenka dziennikarzom w Biszkeku po posiedzeniu Najwyższej Rady Eurazjatyckiej.
Jak donosi BelTA , Łukaszenka radził „przedyskutować w ciszy i spokoju wszystkie kwestie: kto i co powinien zwolnić – Rosja, czy Ukraina”.
„Jeśli nie ma takich kroków, czytaj: nie chcą tych negocjacji i rozmów” – powiedział.
Łukaszenka dodał też, że Putin nigdy nie rozmawiał z nim o kwestiach terytoriów ukraińskich.
Aleksander Łukaszenka po raz kolejny ogłosił rzekome plany ataku NATO na Rosję z Donbasu. Jego zdaniem, to dlatego w 2020 r. rzekomo zorganizowano „przewrót na Białorusi”.
„Wiemy na pewno. Powiedziałem Putinowi, że wkrótce upublicznimy te fakty, tak jak miały wyglądać po 2020 r. – przewrót na Białorusi, gdy sytuacja się rozwinie i wojska NATO podejdą do granicy obwodu smoleńskiego (przejęcie władzy), – rozpocząć wojny z Rosją z Donbasu” – cytuje BiełTA Łukaszenkę.
Aleksander Łukaszenka poparł rosyjską inwazję wojskową na Ukrainę i przekazał rosyjskim wojskom terytorium, infrastrukturę wojskową i przestrzeń powietrzną Białorusi do ataku na Ukrainę.
ba/svaboda.org
2 komentarzy
qumaty
10 grudnia 2022 o 12:06Zełeński zrobiłby furorę gdyby publicznie i bez owijania w bawełnę odesłał karakana z takimi radami pod ten sam adres co i poszedł krążownik Moskwa
qw
11 grudnia 2022 o 12:15Więc nie może