„Operacja wojskowa na Ukrainie wiele nas nauczyła” – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas narady z dowództwem bloku siłowego, zwołanej przez dyktatora i poświęconej pilnym kwestiom obrony państwa.
Białoruski dyktator zażądał od generałów odpowiedzi na pytanie, jaki rodzaj wojny będzie na Białorusi, „nie daj Boże” i jaka broń w związku z tym jest potrzebna.
„Powiem szczerze, że wtedy inaczej widzieliśmy naszą armię, a przede wszystkim uzbrojenie naszej armii. I znowu, absolutnie otwarcie, operacja wojskowa Federacji Rosyjskiej na Ukrainie wiele nas nauczyła”- powiedział.
Według Łukaszenki przemysł obronny jest jednym z najważniejszych zaawansowanych technologicznie sektorów białoruskiej gospodarki. „Oczywiście musimy polegać na rodzimym producencie broni” – powiedział Łukaszenka.
Łukaszenka uważa, że w kwestii uzbrojenia nie należy przesadzać z „najmądrzejszymi technologiami”, bo to wszystko powinno „funkcjonować dla szeregowych żołnierzy”.
— I pod tym względem żadna armia kontraktowa nas nie uratuje. Wszystko jest wydajne, jeśli jest proste i niezawodne. To jest najważniejsze – podkreślił.
Tymczasem wojna na Ukrainie pokazała, że nawet nowoczesna rosyjska technologia z trudem wytrzymuje starcie z zachodnią bronią poprzedniej generacji, nie wspominając o najnowszych osiągnięciach technicznych.
Wojna ujawniła również, że Zachód był o krok do przodu w wykorzystaniu rozpoznania satelitarnego, bezzałogowych statków powietrznych, w tym uderzeniowych.
10 maja Łukaszenka podczas narady zaznaczył, że wojska otrzymały najnowsze systemy rakiet przeciwlotniczych „Tor-M2”, stacje radiolokacyjne „Wróg”, „Wzgórze”, „Wschód”, „Rosa”, systemy walki elektronicznej „Burza”.
Według rządowej agencji informacyjnej BiełTA, znane krajowe marki to zautomatyzowane środki kontroli wojsk i uzbrojenia opracowane przez holding „AGAT”, optyka „Pelenga” i BelOMA, a także ciągniki produkowane przez MZKC. Agencja pisze, że również szerokie uznanie na rynku światowym zyskały radioelektroniczne środki zwalczania bezzałogowych statków powietrznych stworzone przez białoruskich specjalistów.
Siły zbrojne Białorusi otrzymują również lekkie opancerzone pojazdy „Kajman”, zmodernizowane czołgi T-72.
Belta wskazuje, że armia aktualizuje flotę samolotów – dostarczono i opanowano około 30 nowoczesnych samolotów różnych typów (Su-30SM, Jak-130, Mi-8MTV5 i inne). W rzeczywistości Jak-130 to tylko samolot szkoleniowy, daleki od nowoczesnych modeli rosyjskiego, a tym bardziej zachodniego lotnictwa.
W ubiegłym roku w ramach państwowego zamówienia obronnego zakupiono 80 nowych transporterów opancerzonych, cztery bezzałogowe statki powietrzne, ponad 2000 przeciwpancernych pocisków kierowanych, dziesiątki wojskowego sprzętu kontroli i łączności oraz wyremontowano 10 bezzałogowców.
oprac. ba na podst. nashaniva.com/ belta.by
1 komentarz
Andrew
10 maja 2022 o 18:30Kacap, sowiecki kołchoz, burak, cep, kmiot, tyran, dyktator.