14 września rano Aleksander Łukaszenka poleciał do Soczi na rozmowy z Władimirem Putinem. To pierwsze spotkanie przywódców Białorusi i Rosji po wyborach prezydenckich na Białorusi. Od tego czasu prezydenci prowadzili tylko rozmowy telefoniczne.
Rozmowy w Soczi toczyć się będą na tle masowych protestów na Białorusi, które trwają od 9 sierpnia. W niedzielę w Mińsku i w innych największych miastach odbyły się wielotysięczne marsze. Bloomberg poinformował wczoraj, że rosyjskie kierownictwo było zszokowane skalą białoruskich protestów.
W zeszłym tygodniu służba prasowa prezydenta Rosji poinformowała, że przywódcy nie planują podpisywać żadnych dokumentów.
Padła też zapowiedź, że po rozmowach z Aleksandrem Łukaszenką nie planuje się konferencji prasowej.
oprac. ba
3 komentarzy
dede
14 września 2020 o 10:11Nie wykluczone, że luka ma wykupiony bilet tylko w jedną stronę …
Maksymilian
14 września 2020 o 10:43„Łukaszenka poleciał do Soczi na negocjacje z Putinem” Putin będzie raczej pytał się gdzie Łukaszenka popełnił błędy, żeby sam nie znalazł się takiej samej sytuacji, bo dla Łukaszenki, to chyba nie ma już żdnego ratunku.
StellaLiberty
14 września 2020 o 12:03Już do tej pory Volodya poniżał Sashkę jak tylko mógł i pokazywał mi miejsce w szeregu. W zasadzie rodzi się u mnie tylko jedna wątpliwość.
Czy będzie jak zawsze czyli Volodya poklepie Sashe po plecach i z tym swoim bondowskim uśmiechem bez cienia wątpliwości przypomni mu kto tu rządzi….
Czy może spełni się moja przepowiednia o Jastrzębiu Pokoju?
I0 może jednak po nic nie wnoszącym spotkaniu wyda oświadczenie, że …
Sasha odchodzi a teraz ma się dogadać z opozycją