Dezintegracja przestrzeni poradzieckiej jest jednym z głównych zadań wywiadów NATO i jego sojuszników – oświadczył Aleksander Łukaszenka podczas spotkania w Mińsku z szefami agencji bezpieczeństwa i służb wywiadowczych państw-członków WNP, podaje agencja BELTA.
Świat pogrąża się w chaosie z nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Nie da się znaleźć nawet kruchej równowagi. Jestem pewien, że wieсie o tym równie dobrze jak ja. System przeciwwag równoważony wcześniej wzajemnie uzupełniającymi się porozumieniami, m.in. powstrzymywania nuklearnego, został zniszczony, – powiedział dyktator.
Przywołał słowa pierwszego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, który niedawno stwierdził, że świat jest bliżej niż kiedykolwiek wojny nuklearnej dodając, że całkowicie je popiera.
Aleksander Łukaszenka zauważył, że słowa o rosnącej roli służb specjalnych nie są banalnym i rutynowym sformułowaniem;
Faktem jest, że departament stanu i ministerstwa spraw zagranicznych odzwyczaiły się ostatnio nawiązywać kontakty. I co najważniejsze, utrzymywać ich nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Służby wywiadowcze wiedzą, jak to robić. Od was wymagana jest największa uwaga, żeby nie stracić tej nici, tego połączenia. Jeżeli się zerwie między wami – nie będzie z kim rozmawiać i komu.
Podkreślił, że szczególnie istotna jest skuteczność działań wywiadu zagranicznego w pozyskiwaniu rzetelnych, istotnych, a przede wszystkim prognozowanych informacji, pozwalających przywódcom państw na podejmowanie świadomych decyzji w interesie swoich obywateli.
Najważniejsze tutaj jest uprzedzanie naszych przeciwników, niedopuszczenie do realizacji tych scenariuszy, które próbują nam narzucić. Jak mi donoszą (być może macie inne informacje), jednym z głównych zadań wspólnoty wywiadowczej NATO i ich sojuszników jest dezintegracja przestrzeni poradzieckiej. Chcą najpierw wbić klin w nasze wielowiekowe dobrosąsiedzkie stosunki, a potem nastawiać nas przeciwko sobie,
– powiedział białoruski dyktator.
Aleksander Łukaszenka mówił też działalność zagranicznych służb wywiadowczych w kraju.
Widzimy aktywność obcych wywiadów na naszym terytorium. Formy ich pracy są coraz bardziej agresywne. Wysyłają do nas nie tylko szpiegów, ale agentów terrorystycznych, – powiedział głowa państwa. – Próbują stworzyć komórki ekstremistyczne, tworząc z naszych uciekinierów pułki, przyciągając najemników .
Aleksander Łukaszenka podkreślił, że wcale nie przesadza, wręcz przeciwnie, nie móże powiedzieć wszystkiego otwarcie w tej sprawie:
Rozumiecie mnie. Federacja Rosyjska i my prawdopodobnie zatrzymaliśmy już dziesiątki grup terrorystów, których celem jest przede wszystkim prowadzenie operacji terrorystycznych na terytorium Rosji i Białorusi.
Dowodem na to mają być głośne akcje na podmińskim lotnisku wojskowym w Maczuliczach (kiedy próbowano zaatakować lotnisko wojskowe i zniszczyć rosyjski sprzęt), Grodnie i próby wysadzenia linii kolejowych w różnych regionach kraju.
„Nie trzeba wyjaśniać, dlaczego tak się dzieje”, – zauważył Aleksander Łukaszenka.
ba za belta.by
2 komentarzy
qumaty
15 grudnia 2023 o 21:08to zawsze urocze jak podpalacz z całą powagą ostrzega przed pożarem. Uwierzył temu kretynowi putinowi że we dwóch ich sowieckoruski mir zdobędzie zaraz Europę a potem świat. Dziś deko wytrzeźwiał i chętnie by odbudował stosunki z Zachodem. Jest tylko problem. Nikt nie chce tam z nim gadać. Za daleko sprawy zaszły.
Jagoda
16 grudnia 2023 o 16:29Ale nikt na Zachodzie nie chce rozmawiać z tym ziemniaczanym Agro Führerem !